Ból łokcia

Witam serdecznie, otoz zaczal sie okres robienia masy co za tym idzie walka z dosc duzymi ciezarami no i znow pojawil sie moj problem,mianowicie podczas wyciskanie francuskiego od czoła odczuwam ból w łokciu,tzn bola mnie przyczepy chyba od strony tricepsa.Pierwsza seria to męka,dalej jest lepiej ale i tak boli.Ból odczuwam rowniez na nastepny dzien po treningu a nawet i jeszcze nastepny.boli nawet gdy opre lokiec pionowo o twarda powierzchnie.Probowalem masci rozgrzewajacej ktora niewiele daje,pomimo tego ze skora pali jak cholera,mial ktos podobny problem i udalo sie jakos skutecznie go rozwiazac? Bede wdzieczny za rady.

Sprobuj zrobic 2-3 serie rozgrzewki z ciezarem który mozesz spokojnie podnieść 20-25 razy. Ruch wyciskania francuskiego bardzo obciąza sciegno tricepsa a dokładnie jego przyczep do wyrostka łokciowego. MOże lepiej zamienic to cwiczenie pompkami na poreczach albo wyciskaniem sztanki w waskim chwycie, rownież dobrze buduje mase a nie obciąza tak łokcia

z lokciem nie ma zartow.
jak ja zalatwilem swoj to nie potrafilem potem glupiego talerza w domu podniesc, w sumie do teraz nie wiem co mi bylo, jeden lekarz mi powiedzial, ze lokiec tenisisty, inny ze moglem naderwac przyczep jakis..
skoro czujesz, ze Cie boli przy francuskim to odpusc, jest wiele innych cwiczen ktorym mozna to zastapic, wycisk wasko, porecze etc.

przy kolejnych seriach jest prawie ok,tylko pierwsza jest bolesna. zastosuje sie do rad z rozgrzewka jak nie pomoze to zmienie cwiczenie, dziekuje za porady