HERBATA leczy PROSTATĘ.

Badania ostatnich lat niezbicie dowodzą, że składniki aktywne herbaty sprzyjają utrzymaniu prawidłowych czynności gruczołu krokowego. Jeżeli kogoś to interesuje - temat jest tutaj:

https://www.sfd.pl/Herbata,_łysina,_prostata.-t539628.html 

dziękujemy !

Warte uwagi. Pzdr..

Jeżeli się podoba, to się cieszę.

Tu powadzimy dyskusję? Czy post służy jako przekierowanie do źródłowego postu? Pzdr..

Myślałem, że chodzi o wartość merytoryczną. Sory!...

Bo mam pewne zastrzeżenie co do końcowego zdania artykułu, odnośnie zamienienie flaszki browara na szklankę "gorącej herbaty"...
Konkretnie dotyczy to Zielonej i Czarnej Herbaty. Z tego co mi wiadomo:
Redukuje wystąpienie próchnicy, zwalcza bakterie i wirusy oraz infekcje (czyli idealna pora na picie herbaty), zawiera substancje zapobiegawcze nowotworom (badano na zwierzętach), obniża ciśnienie tętnicze krwi, wzmacnia naczynia włosowate, opóźnia miażdżycę naczyń (w przypadku grupy krwi A gdzie ten problem najbardziej dotyczy), działa łagodnie uspokajająco, redukuje tkankę tłuszczową... Aleee...
Jedyne zastrzeżenie to nie picie gorącej herbaty ponieważ:
Pobudza wydzielanie soków żołądkowych (gdzie bardziej dotyczy to grupy krwi 0 - problemy z układem pokarmowym [wrzody, refluks], wiem również z doświadczenia), zabarwia zęby, duże dawki mogą przyczynić się do anemii (najczęściej u dzieci).
To tyle co mam do powiedzenia jeśli chodzi o picie gorącej herbaty. Pzdr..

Zmieniony przez - donJAZYRone w dniu 2009-10-25 09:52:34

Don! Dzięki za to spostrzeżenie.

To tylko FORMA RETORYCZNA. Mogłem tu z równym powodzeniem użyć innego przymiotnika: "aromatycznej", "smakowitej", itp.

Zgadzam się z Tobą całkowicie: gorące napoje nie są zbyt zdrowe dla przewodu pokarmowego, szczególnie dla naszego przełyku. Lepiej więc ich unikać. A herbata i tak smakuje wspaniale - chłodna, zimna czy mrożona.
(Co do mrożonych napojów; też trafimy na sporo kontrowersji.)