Płeć : mężczyzna
Wiek : 36
Waga : 103
Wzrost : 187
Obwód klatki : 114
Obwód ramienia : 39
Obwód talii : 105
Obwód uda : 60
Obwód łydki : 43
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 25.83% więc b.dużo
Aktywność w ciągu dnia : praca przy komputerze 8-9 godzin
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 4x w tygodniu siłownia - FBW, na przemian z TABATA w dni bez siłowni
Odżywianie : i tu leży pies pogrzebany - raczej nie jest idealne.
Cel : redukcja 10kg w 3 miesiące
Ograniczenia żywieniowe : alergia na orzechy włoskie i jabłka
Stan zdrowia : alergia
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, basen
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Hydroxycut
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak tylko doradźcie jakie i jak je stosować
Stosowane wcześniej diety : wg wytycznych z forum odchudzenie
Ok. To tyle o mnie. Wg obliczeń moje zapotrzebowanie kaloryczne to ok. 2465 kcal jeśli się nigdzie nie pomyliłem. Stosowałem Hydroxycut przez 2 tygodnie i straciłem 2 kg. Potem wyczytałem gdzieś na forum, że ma uboczne skutki i zarzuciłem.
Zdaję sobie sprawę, że 80% efektów to dieta i odżywianie dlatego po 3 miesiącach walki i utracie 3 kg zwracam się o pomoc do was. Co jeść i na ile przed i po treningu to wiem ale w moim przypadku jakoś to nie działa. Wiem, że mam za mało białek ale w sposób naturalny nie jestem w stanie tyle przyswoić (min. 2g/kg masy ciała). Więc proszę również o poradę w sprawie suplementów. Sprawa druga to odstępy między posiłkami. Idealnie by było gdybym wciągał coś co 3 godziny ale jedzenie 3 posiłków w pracy to dla mnie nie do zrobienia. Czy mogę zamiast posiłków zjadać jakieś batony proteinowe albo wypijać shake białkowy czy coś takiego?
Sprawa kolejna - co z rybą? Idealnie by było na parze albo w folii z piekarnika ale taka akurat mi nie wchodzi. Czy zamiast tego można smażyć na oliwie z oliwek?
Białko - jak czytam że jecie twarogi na wieczór z łyżką oliwy to masakra.
Co z zupami? Wszędzie tylko piersi kurczaka albo indyka, wołowina, etc. Czy wy zup nie jadacie?
Jaką formę palenia tłuszczu byście proponowali: jazda na rowerze stacjonarnym, wiosłowanie na maszynie, bieganie na bieżni, TABATA / HIIT ? Co najszybciej spali fat wg Was? Osobiście nie mam nic przeciwko bieganiu ale godzina na bieżni trochę się dłuży więc jeżeli jest coś skuteczniejszego to proszę o info. Podczas takiej godzinki jestem w stanie spalić 1000kcal ale kolejne 2 dni po nogi bolą konkretnie więc codziennie to niemożliwe. Wiem, że do spalenia 1kg fatu trzeba 7500kcal więc teoretycznie po 8 dniach biegania 1godz. dziennie powinienem być lżejszy o 1 kg - tylko czy to aby dobry pomysł?
Ja potrzebuję zrzucić tłuszcz na brzuchu i boczkach bo tu mam go najwięcej. Po sesji siłowni jak jeszcze jestem napompowany to reszta ciała wygląda jako-tako ale boczki i brzuch to masakra. Czy są jakieś "izolowane" ćwiczenia tylko na brzuch do szybkiego palenia tłuszczu? Próbowałem brzuszków i skrętoskłonów ale to nie pali tłuszczu. Czuję coraz większe mięśnie pod zwałami fatu i nic więcej. Tłuszczu nie ubywa.
Treningi z obciążeniem a treningi pod własnym obciążeniem...
Nie jestem w stanie zrobić jednego podciągnięcia (na najszerszy grzbietu) prawidłowo. Czy do momentu kiedy nie będę ściągał na maszynie swojej masy ciała jest sens robienia podciągnięć na poręczach? Niby próbowałem robić "negatywne" powtórzenia ale jakoś nie widzę poprawy... Co proponujecie?
Co do treningu TABATA - ile serii robicie (przy założeniu, że nie jest to oczywiście dzień ćwiczeń z ciężarami). Ktoś na forum napisał o 3 - 4 seriach TABATY podczas jednego treningu. Myślałem że robi się jedną (4 min.) i idzie do domu.... ?
Trochę o jedzeniu....
Piszecie o orzechach i serku wiejskim. Rozumiem, że orzechów nie więcej niż 1 garść dziennie? Co do serka wiejskiego to gdzieś wyczytałem że jest to jeden z bardziej tuczących (!) produktów. Więc jak to z nim jest faktycznie?
Jeśli chodzi o omega-3 i -4 to w jakiej postaci najlepiej je wciągać? Ryby w puszkach są zazwyczaj w oleju albo sosie własnym. Czy w związku z tym lepiej jeść wędzone?
Co lepsze: jogurt naturalny / maślanka / kefir ?
I ostatnia sprawa - chudnięcie a stres. Wg niektórych wysoki poziom kortyzolu we krwi spowalnia chudnięcie. Jaka jest Wasza opinia?
Na sam koniec. Potrzebuję zjechać 10kg z wagi w 3 miesiące. Jeśli trzeba to będę się katował 2 razy dziennie na treningach ale muszę widzieć efekty. Odżywki - jak najbardziej tylko nie takie które mi wątrobę/nerki załatwią bo na to się nie piszę. Jak po 3 tygodniach waga nie spada to tracę zainteresowanie.
Proszę o profesjonalną poradę a nie teksty w stylu "dorzuć trochę węgli i obetnij tłuszcze". Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
p.s. przy okazji kurczaków - producenci podają im antybiotyki i inne szczepionki. pewnie z innymi zwierzakami jest podobnie (wściekłe krowy, świńska grypa, etc.) ale czy nie lepiej jeść rybę zamiast ww mięsa i czy to będzie OK w diecie?
Pozdrawiam,
maciek
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 36
Waga: 103
Wzrost: 187
Obwód klatki: 114
Obwód ramienia: 39
Obwód talii: 105
Obwód uda: 60
Obwód łydki: 43
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 25.83%
Aktywność w ciągu dnia: praca (komputer) od 9 do 17.
przerwa na obiad 13-13.30
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia 4x w tygodniu (wszystkie partie mięśniowe za jednym razem)
w dni bez siłowni - bieganie na bieżni (przez 1h robię 10km)na przemian z basenem (1h)
Odżywianie: mimo stosowania wskazówek z działu redukcja nie widać efektów ubytku tłuszczu.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: alergia na orzechy włoskie oraz jabłka.
Stan zdrowia: dobry.
Preferowane formy aktywności fizycznej: mogę robić 2 treningi dziennie. jeden rano od 7 do 8. a drugi od 19
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: hydroxycut ale przestałem po przeczytaniu o ubocznych skutkach na waszym forum.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: bez problemu tylko napiszcie jakie i kiedy/ile brać.
Stosowane wcześniej diety: wg wskazówek z działu redukcja
<redukcja, redukcja....i jeszcze raz redukcja>