a więc to jest mój problem.. :
bronie w klubie piłkarskim :) początek sezonu jesiennego miałem bardzo udany :) wybronione karne.. udane wyjścia sam na sam
wiele ładnych parad :) do czasu kiedy rozpoczął sie najwazniejszy mecz sezonu :) pierwsza połowa była super czułem sie bardzo pewnie i byłem pewnym punktem drużyny :) do przerwy wygrywaliśmi 2-1 :) rozpoczeła sie druga połowa i wygrywaliśmy 3-1 :) kazdy myślał ze mecz jest wygrany.. 80 minuta a tu bach i 3-2 ;/ miałem tą piłke na ręce już ;/ po minucie bach i 3-3 ;/ była to szmata.. nie mogłęm uwierzyć że drużyna przeciwna strzeliła nam 2 bramki w minutę;/ mecz sie zakończył remisem 3-3 ;/ i już niemamy szans na 1 miejsce w grupie.. kibice byli na mnie źli.. niektórzy mnie pocieszali,, ja uważam że dałem plamy ale również obwiniam obrone.. po tym meczu stałem sie oczywiście bramkarzem nr 2 w drużynie.. zagrzałem ławe i już niemam pewności siebie na meczach gdy stoje ;/
tu mój problem chciałbym sie przygotować porządnie do sezonu i podbudować psychikę :) tylko od czego zacząć ;/ nioe jestem już pewny w sytuacjach sam na sam ;/ boje sie treningów ponieważ wiem że drużyna woli innego bramkarza.. sezon jesienny juz sie skończył właśnie wczoraj :)
co mam zrobić ? chce grać dla naszych kibiców nie grzać ławe ;/
macie jakiś pomysł jak poczuć sie pewniej na runde wiosenną ?
z góry dziękuje : Mateusz :)
mam nadzieje że na tej stronce są jacyś bramkarze :D
Siłka rządzi, trener radzi, ekipa nigdy Cie nie zdradzi