Witam
Postaram sie krótko opisac swoj problem Cwicze od zawsze i systematycznie od 5 lat wczoraj wszystko bylo ok po treningu klatki nie moge ruszyc reka. Nadmienie ze sie nie uderzylem Boli mnie przy ruszaniu oraz przy dotknieciu (w bezruchu bol nie wystepuje) Nadmienie tez ze podczas tego treningu wyjatkowo bolaly mnie stawy. Rozgrzewka oczywiscie byla ( to chyba wiedza wszyscy ze to wazne)Moj trening jest bardzo intensywny i calkiem sporymi ciezarami. Podejrzewam ze jest to zapalenie stawu (na zdjeciu w ktorym miejscu boli zaznaczylem kółkiem)Moze ktos udzieli rady jak walczyc z ta dolegliwoscia i jak jej na przyszlosc zapobiegac