Szacuny
0
Napisanych postów
55
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1509
Badanie USG miałem 30 czerwca br.Skierowanie do endokrynologa dostałem w 2007r. w którym była stwierdzona ginekomastia.Lekarz który robi badanie usg powiedział ,że jest ginekomastia (4,0cm x 0,65 mm na 4,3cm x 0,8mm).Powiedział ,że dzielimy ją na 2 rodzaje: 1.Gruczoł który jest zwłókniały (jeśli nie wiesz co to za postać np.powiększony węzeł chłonny który włóknieje i już nie wróci do poprzedniego stanu , nie zmniejszy się) 2.Gruczoł w którym niewidoczna jest postać nieodwracalna (zwłókniała) czyli gruczoł może się samoistnie pomniejszyć ponieważ jego struktura jest "świeża". Nie mylić "świeża" czyli np. 3 miesiące , ponieważ jak widać na moim przypadku po 6 latach gruczoł nie zwłókniał (a powinien).Co do operacji... czy nie lepiej dowiedzieć się jaka jest tego przyczyna.Nie lepiej sprawdzić jądra czy przypadkiem nie ma jakiegoś guza(rak).Co z tego jak ty to usuniesz skora rak zostanie....Może coś z wątrobą nie tak.Najlepiej takie rzeczy posprawdzać ,żeby potem nie było smutnej miny...
Szacuny
0
Napisanych postów
55
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1509
Czytaj posty uważnie , lekarz który wykonywał usg pytał się mnie 2 razy ile trwa ten stan.Jeśli robisz badanie u lekarza który widzi tylko gruczoł a nie widzi jego stryktury to jak on Ci ma napisać czy ten gruczoł ma obecność utkania hiperechogeniczną włóknisto-tłuszczową(nieodwracalna faza ginekomasti).Nie sztuką jest samo zrobienie usg.Zdarzały się przypadki ,że ludzie byli na usg , lekarz nie wykrył gruczołu po czym poszli na operację a gruczoł ma 5cm...Zawsze rób u lekarza który widział już takie przypadki (ten się na tym zna)