A co do zakwasów,wiem że macie racje i się z tym zgodzę,ale jeszcze nie dawno potrafiłem machać 500 brzuchów i mnie to nudziło,potem olałem to ,brzuch się zrobił,spadł a brzuszki robiło się ciężko,teraz traktuje je jak normalna partie ciała,3 razy w tygodniu cwicze,powoli,byle dokładnie i brzuszek boli...
a co do zakwasów,cieszy mnie to bo wiem ze trenig na pewno wszedł na brzuch,przykładowo często mi się zdarzało iż po wyciskaniu na prostej mialem zakwasy na plecach,jakieś sugestie?