Exstremalny spadek siły klaty :/

Witam
Przewertowałem wiele tematów ale z takim przypadkiem się nie spotkałem.
Od ponad czterech miesięcy odnotowuję ogromny spadek siły klatki.Może nie było w tym nic niezwykłego ale na początku lipca mój rekord na klatę wynosił 96kg a i trening klatki na poziomej ławce zaczynałem 70kg na skosie 68kg,progres ciężaru po kolejnej serii to 4kg.Obecnie nie jestem w stanie zakończyć treningu na poziomej ławce ciężarem 68kg i ogromne problemy mam z wyciśnięciem 80kg.Na inne partie mięśni odnotowuję pozytywy w postaci wzrostu siły,obwodu lub choćby poprawy kształtu i ogólnego wyglądu mięśnia.
Okresy regeneracyjne robię co 3miechy i trwają one 1 tydzie.
Do końca lipca robiłem siłę
8/6/5/4 na poziomej ławce
8/6/5/4 na skosie
3x10 rozpiętki na poziomej

Od sierpnia masa
12/10/8/6 pozioma
12/10/8/6 skos
3x10 rozpiętki na skosie

Podałem że nie mam diety ale zdrowo się odrzywiam, zjadam sporo białka i węglowodanów a między posiłkami owoce.
Próbowałem już modyfikować ten trening poprze wydłużenie czasu odpoczynku między seriami z 3 do 4 min itp.
Przestało mi już zależeć na sile
Liczę na pomoc i jeżeli pojawią się pytania to jutro na nie odpowiem.
Dzięki

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 20

Waga: 86

Wzrost: 184

Cel treningowy: Masa>>rzeźba

Staż treningowy na słowni: 12m>>przerwa10m>>13m

Uprawiane inne sporty: Brak

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): sztanga łamana ,sztangielki, ławka gryf prosty,atlas

Dieta: Brak

Przeciwskaznania medyczne: Brak

Zażywane suplementy: Dwniej NITROBOLON

Zrob moze tydzien przerwy... Zregeneruj sie.... Cofnij sie z ciezarami o 5%, i stopniowo je zwiekszaj co trening +1-2kg.

zdr.

zrob przerwe znowu tak jak kolega wyzej mowi albo ze 2 tygodnie, miche 3maj, i moze chlapaj kawe tak godzine przed trenem albo jakis no booster kup.moze cos ruszy

W ostatni tydzień października dałem sobie spokój od siłowni
Dodam że od 3miesięcy pracuję w nocy ale generalnie w dzień się wysypiam.Nie palę a piję tylko okazyjnie(raz na 3-4 miechy okazja się znajdzie zawsze)
Po treningu czuję zmęczenie mięśni ale tylko na co 4 treningu mam wrażenie że rozrywa mi klatę(wtedy czuję że ćwiczę)
Już na początku jak z 90kg przestałem sobie radzić to zacząłem podejrzewać że coś jest nie tak i zszedłem z ciężaru 4kg(na początku było super) żeby popracować nad techniką(myślałem że może w tym tkwi problem) i chciałem zwiększyć ciężar w ciągu dwóch następnych tyg o 1-2kg,pomimo że poprawiłem technikę to ciężaru nie dałem rady zwiększyć a na kolejnych treningach musiałem ponownie go obniżyć.
Nie zauważyłem spadku masy klatki.

Może znacie jakiś trening który zszokuje moją klatę?????

Tak jak mowie. Zrob tydzien przerwy. Cofnij sie z ciezarem nawet o 10 % i stopniowo go zwiekszaj. Mysle, ze powinno ruszyc

zdr.

Zejdę jeszcze z ciężaru a tydzień przerwy miałem niecałe 1,5tyg temu.
Przez ten czas poszukam jeszcze jakiś treningów na klatę bo jak do tej pory potrafiłem dostosować trening do siebie w sposób który zaskakiwał mięśnie ale w tym przypadku wymiękłem i nie mam już żadnych pomysłów

Są może osoby które spotkały się z takim przypadkiem,jeżeli tak to mogą dać kolejne pomysły odnośnie treningu klaty.

A przed tym spadkiem jak siła szła?

Powoli ale regularnie szła i byłem przekonany że do końca sierpnia 100kg pyknie a tu szok

Zmieniony przez - Lutko69 w dniu 2009-11-10 20:32:42

Podzielam Twój ból.
Nie pomaga zmiana treningu klatki, przerwy regeneracyjne...niegdyś nie miałem takiego problemu, siła w wyciskaniu szła jak marzenie xD teraz się w****iłem po prostu i zostawiam płaską na X czasu.
Biorę w obroty hantle i cieszy mnie większy zakres ruchu, kontrola i koncentracja jaką mogę osiągnąć ćwicząc hantlami. Nie załamuj się i nie goń za ciężarem, to jest wyniszczające...

O biciu rekordu już dawno przestałem marzyć,ale przynajmniej mam cel noworoczny na siłownię(powrót do do 96kg)