Krzysztof Soszyński vs Stephan Bonnar na UFC 110

Jak donosi mmaweekly na pierwszej w historii gali UFC w Australii możliwe, że dojdzie do walki naszego rodaka Krzysztofa Soszyńskiego (18-9-1) ze Stephanem Bonnarem (11-6).
Obaj zawodnicy przegrali swoje ostatnie walki przez decyzje, Soszyński z Verą, a Bonnar z Colemanem.

Skoro Vera dostał Mino, a Coleman - Ortiza,
to Krzysiek powinien dać radę.
I postawię na niego kaskę.

P.S. Kurrwaa... Coleman będzie walczył z Griffinem, idioto.

Zmieniony przez - Odies w dniu 2009-11-11 20:24:01

Odies... paliłeś coś?

Każdy świętuje niepodległość jak lubi... ;)

Szło mnie o to, że Vera dostał dużo mocniejszego przeciwnika od Colemana. Mino rozjechałby bez problemu i Marka i Ortiza, zresztą Tito to LHW... Więc Kristof, który z Verą toczył IMO całkiem wyrównaną walkę, ma szanse Bonnara ubić.
Skomplikowane to trochę. ;)

Vera będzie wałczym z Couturem, a Coleman jeszcze nie wiadomo z kim

Chyba mi się chłopaki na maxa poyebali...

Do tego nawiązywałem Odies

Namieszaliście strasznie .Ja myślę,że Krzysiek powinien dać radę

odies sog

Dzięki.

Mam więcej takich przemyśleń...

hmm teraz siedze tu już 5 minut i nie wiem ocb to kto z kim wreszcie walczy?