W najnowszym numerze magazynu o grapplingu/jiu-jitsu znalazł się wywiad z Andre Galvao, zawodnikiem znanym bardziej z powodu swoich osiągnięć w grapplingu niż MMA:
Strikeforce odwlekało ogłoszenie twojego przeciwnika aż do walki Fedora. Jak teraz wygląda twoja sytuacja?
Rozmawiałem dzisiaj na ten temat z Joinhą (Jorge Guimaraes). Do końca tego tygodnia już na pewno będzie on znany. Mówili mi, że wystąpię na gali 19 Grudnia, jednak nie jestem jeszcze pewien czy tak rzeczywiście będzie, ale mocno w to wierzę.
Czy występ na ADCC w Barcelonie pomógł czy przeszkodził ci w przygotowaniach do walk MMA?
Wg mnie zawsze można pogodzić te dwie rzeczy: No-Gi Jiu-Jitsu i MMA. Najważniejsze jest aby nigdy nie odłożyć Jiu-Jitsu na drugi plan. Zauważyłem, że podczas ostatniego ADCC miałem problemy z timingiem, ale jestem szczęśliwy bo zrozumiałem, że jestem silniejszy, bardziej eksplozywny, mam szybsze obalenia i zejścia do nóg. Chciałem wystartować na No-Gi Worlds, ale byłem tak skoncentrowany na treningach, że nawet się nie zapisałem.
Dalszy ciąg.. http://www.fight24.pl/?p=3923#more-3923