czy w rok bez koksów można mieć takie wymiary??

No to masz rzeczywiście daleko, a może masz kumpli co by się chciało złożyć i możecie sobie kupić sprzętu podstawowego.

No to masz rzeczywiście daleko, a może masz kumpli co by się chciało złożyć i możecie sobie kupić sprzętu podstawowego. Jak byś tak chciał sam kupić to co napisałeś to będzie z 400zl.

z kumplami dobra rzecz. Namow innych niech zlapia troche zapalu i razem latwiej. albo sie zlozycie albo razem bedziecie cos robic. kazdy pewnie ma cos co przydaloby sie do domowej silowni ale trzeba zebrac to w jednym miejscu

dzięki za pomoc, sogów coś niemoge wysyłać bo niemam uprawnień. Coś myśle, że sąsiad mógłby mi pospawać. Jak mogę zrobić obciążenia na gryf?? Może da się jakoś podkosić bo widziałem, że przy torach na tych słupach jest pełno takich obciążeń podobno jeden ma 25 kg, ale zabardzo niewiem jak to wziasc bo boje sie ze mnie prad pierdyknie.

sa ludzie ktorzy maja silownie sponsorowana przez PKP
aczkolwiek moim zdaniem to zbyt ryzykowne. Najlepeij znalezc w okolicy tokarza i poprosic go zeby wytoczyl ciezarki. Koszt bedzie mniejszy niz w sklepie mysle. Drugi sposob to udanie sie na zlomowisko i szukanie tak jak mowilem..kola zamachowe, tarcze hamulcowe. Czasem jak masz szczescie to da sie znalezc gotowe ladne obciazniki na sztange :) Jest jeszcze opcja by wylac z betonu. na poczatek wsyztsko jest dobre :D