Na forum zarejestrowałem się dopiero teraz, ale od kilku miesięcy bywam tu regularnie w celu zdobywania wiedzy.
Zacznę może od tego, że trafiłem tutaj, bo po prostu chciałem schudnąc. Mam 173 cm wzrostu i jeszcze kilka miesięcy temu ważyłem dobre ~80kg. . Odstawiłem większosc niezdrowych produktów, gazowane napoje (piję głównie wodę, zieloną herbatę i... piwo, do którego mam słabosc:). Nie katowałem się żadnymi treningami, bo nie mam natury ani zapału sportowca, po prostu chcę dobrze się czuc i wyglądac jak człowiek.
Praktycznie dzięki samej zmiane nawyków straciłem 5 kg w parę miesięcy. Wiadomo - w trzymaniu się diety miałem lepsze i gorsze dni, czasami po prostu pozwalałem sobie na jakiś kebab, czy coś w tym stylu, więc czasami na wadze traciłem, czasem przybywało, ale generalnie wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Aktualnie ważę dalej te 75kg, a chciałbym osiągnąc cos w granicach 68-70kg, więc jeszcze trochę przede mną. Dlatego mam do Was prośbę - chciałbym byście zaproponowali mi jakąs regularną aktywnośc fizyczną możliwą do realizowania w domowych warunkach, by przyspieszyc ten proces. Latem chodziłem na tenisa (2-3 razy w tygodniu) i to było ok, dobrze się czułem. Teraz do tenisa nie ma warunków ze względu na pogodę, więc ograniczam się do pompek, przysiadów i (GŁÓWNIE) wspięc brzucha, bo właśnie na brzuchu mam najwięcej tłuszczu (to pewnie od tego piwa, hyhy). Ćwiczę w ten sposób 3-5 razy w tygodniu po ok. 1h. Nie mam żadnego specjalistycznego sprzętu, myślę jedynie o zakupie stacjonarnego rowerka. Mówiąc krótko - jestem normalnym regularnym człowiekiem bez zapędów kulturystycznych, który przestawił się na zdrowe odżywianie i chce wspomóc to jakimiś prostymi cwiczeniami, by z czasem osiągnąc zdrową sylwetkę (pozbyc sie nadwagi) i się tego trzymac. Jaką aktywnosc (aeroby, gimnastyka, proste cwiczenia) i z jakim natężeniem zaproponowalibyście komuś takiemu jak ja? W sensie - co robic i ile, żeby było dobrze? Pośpiechu nie ma, przez całe swoję 21 letnie życie żyłem z nadmiarem tłuszczu, więc teraz mogę poczekac, byle tylko osiągnąc efekty.
Wiem, że mój post jest dosyc nietypowy, ale zależy mi na opiniach osob, które zrozumieją moją filozofię. W życiu zajmuję się po prostu czymś innym, niż sport i kulturystyka, więc nie mam czasu na ochoty na skomplikowane systemy treningowe. Chcę po prostu powoli osiągnąc swój cel - czyli schudnąc jeszcze te parę kilogramów.
Pozdrawiam wszystkich SFD'owców! Większosc z Was odwala tu naprawdę niezłą robotę, a to forum w pewnym sensie potrafi zmienic zycie :)