Białko a rodzice - Uzywać?

Otóż mam 15 lat, 180cm wzrostu i ważę 110kg.
Niedawno rozpocząłem dietę redukcyjną. (Pierwszo chcę zrzucić ok. 20-30kg a później trochę podbudować mięśnie - dla uwidocznienia)
Chodzę na siłownię 3x w tygodniu + 1x w tygodniu basen. W dni nietreningowe tabata, HIIT, aeroby(narazie rowerek, ze względu na słabą kondycję..)
Mam ułożoną dobrą dietę redukcyjną oraz plan ćwiczeń.

I tutaj zaczyna się mój problem. Chciałbym ostro wziąć się za siebie.
1. Czy opłaca mi się spożywać białko (planuję Ostrowię WPC 80)? Co za tym idzie chciałbym wytłumaczyć rodzicom że białko nie jest przeznaczone tylko dla kulturystów.. Jeżeli ktoś miałby czas/chęci napisać + i - spożywania tego typu produktów.
2. Czy kupić spalacz (tu planuję Thermo Speed Extreme)?

Bardzo prosiłbym o odpowiedzi, za które z góry dziękuję.
Jakby czegoś brakowało, to pisać pod tematem - na pewno odpiszę.

Zmieniony przez - Guteka w dniu 2009-11-18 22:12:02

1. Białko jeżeli takiego brakuje w diecie to jest potrzebne oczywiście, jeżeli faktycznie nie masz kasy to kup tą Ostowie. O białku i dietach poczytaj trochę są artykuły na ten temat i pokaż rodzicom.
2. Na razie dawaj bez spalaczy jak zejdziesz z 15-20kg to zapodaj dopiero bo przy takim zalaniu to poleci przy samych treningu i diecie na pewno.

na razie ćwicz bez supli, samym treningiem i dietą zdziałasz wiele, jak schodzenie z fatu będzie mniejsze z czasem to możesz się ewentualnie wspomóc jakimś spalaczem, np. TSE, Clenburexin, póki co ciężko pracuj i pilnuj diety, a jeżeli chodzi o rodziców to poszukaj w necie artykułów na ten temat tak jak pisał kolega wyżej i pokaż im, jeśli chodzi o mnie to ja ostrowie odradzam ze względu na tragiczny smak i słabą jakoś jak dla mnie:/

Ok. Więc narazie będę 3mał się diety. I bez żadnych spalaczy. Dzięki wielkie za odpowiedzi ;)