mam taki problem chodzę na siłownię ale jestem zalany nie widać praktycznie żadnych zarysów.
ćwiczę już dwa lata i mięśnie są duże tylko brak właśnie tych zarysów.
Jestem zalany fatem i najbardziej w okolicach brzucha i boczków i doś irytująco to wygląda.
Zaczyna się zima więc mam parę miesięcy aby to zmienić i na lato błyszczeć formą.
Nie jestem plażowiczem tylko ustaliłem sobię granicę i chciałbym tak wyglądć.
Dieta , nie stosowałem nigdy bo się nie znam a mogę sobię szkód narobić więc proszę o to was abyście mnie pokierowali i ustalili mi jakiś harmonogram.
Jedzienie-słodyczy nie jem,alkoholu nie piję nie palę
i jestem zdeterminowany i gotowy na wszystkie wyżeczenia .
Dostęp mam do każdego rodzaju jedzenia także brak problemów z przestawieniem się.
prośba moja taka aby znawca z tego działu(a wiem że chłopaki są za***iści) żeby ustalili mi jakiś harmonogram i jak jeść i kiedy jesć.
z góry dzięki w razie pytań odpowiem jakby czegoś brakowało.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 20
Waga: 103
Wzrost: 183
Obwód klatki: 120? COŚ KOŁO TEGO
Obwód ramienia: 45/46
Obwód talii: 100
Obwód uda: nie wiem
Obwód łydki: 40 coś koło
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ---
Aktywność w ciągu dnia: siłownia , rower,nożna w weekend
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia,rower czasami,w weekendy piłka nożna
Odżywianie: tzn tak jadam wszystko tylko ziemniaków nie lubię,nie mam trudności z przestawieniem się na inne jedzienie.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: celująco zdrowy
Preferowane formy aktywności fizycznej: bardzo dużo i obojetnie co ...
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nic
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: raczej nie , zalezy
Stosowane wcześniej diety: nic
Jestem Szefem własnego życia