efektywny trening brzucha

Siemka,
na wstępie zaznaczę, że wiem że tematy na temat brzucha były poruszane wielokrotnie ale przeglądając je jakoś nie mogłem znaleźć tego czego szukam.

Zrobiłem A6W ( ale z racji tego że jestem chudy efekty były słabe), robiłem ABS II ale teraz jakiś straszny zastój mam i dlatego chcę zmienić.

Chodzi o efektywny (czyt. dobrze i przede wszystkim w równym stopniu rozwijający ) trening. Wydaje mi się że po dłuższej przygodzie z planami treningowymi bez obciążeń sposobem na ruszenie z miejsca byłoby rozpoczęcie ćwiczeń z obciążeniami.

I tu pytanie do tych bardziej zaawansowanych. Znacie program- plan ( może być nawet specyfikacja na brzuch) z ciężarami który jest rzeczywiście efektywny (czyt. sprawdzony, najlepiej przez was samych)? Może być nawet o dużej częstotliwości jako że 4-5 razy w tyg na siłce goszczę. Chodzi głównie o rozbudowę objętości w stosunkowo równych proporcjach.

PS. próbowałem trening pumy z tematu "pełna klata + ośmiopak ze skrzydełkami" ale jakoś mi do gustu nie przypadł. Oczywiście sogi w podziękowaniu się znajdą :)

Pozdro

to jak z tym treningiem?? orientuje się ktoś? (podbijam)

siema. Też robiłem a6w nawet 3 razy cały cykl i z czasem to staje się bardzo nudne chociaż efekty są i to niezłe (w końcu to pomysł Weidera) teraz mój trening wygląda tak: unoszenie wyprostowanych nóg w leżeniu 4x25, spinanie brzucha z nogami na ławce 4x100 z ciężarem za głową 10kg, zmniejszając ciężar w serii w miarę zmęczenia, skłony boczne 3x50 na stronę i to na tyle. kazde powtórzenie wykonuje bardzo wolno. Powinieneś spróbować bo naprawdę są super efekty. oczywiscie do tego dieta

zapomniałem dopisać ze słony boczne robię z hantlą w ręku o wadze 18kg. nie pozostaje nic innego jak trening i czas.