Spytała się co mi dolega - Powiedziałem ginekomastia prawdopodobnie.
Pytała czy brałem sterydy itp. lub suple jakieś i że nie wyjdzie to poza gabinet ale muszę jej odpowiedzieć bo to ważne - powiedziałem że tylko aminokwasy jak zaczynałem przygodę z siłką - a ona że jeśli mam gino i jestem wrażliwy na takie rzeczy typu anaboliki itp. to nie wolno żadnych subli bo mogą mieć coś co je jeszcze powiększy, a nawet o tym nie bd wiedział.
Potem kazała usiąść na fotel i zrobiła USG - Powiedziała że wszystko wyszło dobrze (czyli jak się domyślam nie ma guza ani nic podobnego) - patrzyła dość dokładnie. OBA SUTKI SPUCHNIĘTE
Potem powiedziałem że mam to 3 lata - ona powiedziała że to przez duży wzrost wagi (po operacji +13 kg chyba) ale spaliłem już 9kg i dalej to samo. Kazała dobrać odpowiednie ćwiczenia na klatkę aby ją rozćwiczyć i zbadać odczynnik krwi - PRL i jak on będzie powiększony to będziemy dalej działać.
Czyli jak się okazało nie mam chyba guzków a to tłuszcz. Więc kazała szukać treningu na siłce z priorytetem KLATKA PIERSIOWA. Ktoś coś poleca ? Jeszcze zrobię to PRL ale zapewne to wina wagi.
Po operacji około 83 przy 176cm
Tera 74 (na czczo z rana) ten sam wzrost.
Czyli jak się domyślam koniec z białkami itp :/ A miałem zakupić te nowe z TRECA jako uzupełnienie dietki. Ale cóż opracuje w miare diete i trening i zapieprzam.
Dziennik : http://www.sfd.pl/offside07/Dziennik/...No_comment.../-t535262.html
Pomogłem - Daj soga, będę wdzięczny