Jet Fuel czy Scorch - który lepszy dla kobiety?

Witam,

przygodę z suplementacją prowadzę już od około 2 lat.
Używałam spalaczy na bazie kofeiny:
TSE, TL II, Cleanburexin, Thermo Shape, Lady Therm/Therm Fat Burner. Do tego później była też L-Karnityna.
Ogółem było tego sporo. Ostatni środek to Cleanburexin.

Na pierwszy ogień wrzuciłam TL II - schudłam po nim 12 kg w 10 tyg.
Kolejne wymienione suplementy nie przynosiły należytych rezultatów i ze względu na spalanie i na pobudzenie.

Moja prośba:
proszę o pomoc w wyborze między tymi dwoma suplementami.
Jet fuel ze względu na większą dawkę kofeiny (TSE czy Clean nie robią na mnie wrażenia)a scorch podobno dobrze pali tłuszcz.

Zależy mi głównie na spalaniu tłuszczu.

Ćwiczę 5 razy w tygodniu, dużo chodzę, jadam 5 posiłków dziennie w odstępach około 3 godzinnych.

Ps. Sorr za obrazek - "trochę" za duży wyszedł
ale można by go uznać za moje chęci "wyżarcia" tłuszczu ;)

Masz ułożoną dietę? Dziwne że spadłaś z wagi 12kg a to jeszcze mało... A spalacze stosujesz od 2 lat... Lepiej weź się za porządną dietę-później pomyśli się o suplementach.

zwieksz intensywnosc treningu aerobowego, do tego odzywianie zdrowe czyli dieta zadnych słodyczy i tłusczy itp. ze po treningu sie przychodzi i je co popadnie.. co do spalaczy to Scorch tłumi apetyt a takze dobrze redukuje a fuel jest mocniejszy.. Dla ciebie to te dwa pierwsze punkty a spalacze to juz w ostatecznosci jezeli juz to zielona cherbata, lcarintyna, chrom, omega, witaminy..po 3 tyg. dorzucasz Thermo Speed Extreme lub Thermo Stim... I To ci szybciej pomoze zrzucic wage i zdrowiej.. Tak zrób

KOTC napisałam że jem od 2 lat regularnie - 5 posiłków dziennie i nie jest to byle co - nie przychodze do domu po treningu i nie jem słodkiego.
Jeżeli już zjem coś słodkiego to tylko w nd i coś małego.
Oceniasz mój stan a nie zapytasz czy stosuje się do diety.

Poza tym schudłam 12 kg i nastąpiła zapora - organizm przyzwyczaił się do suplementów i przestały pomagać.

Próbowałam redukować tkankę tłuszczową jedynie przy intensywnych treningach i regularnych posiłkach ale nie przynosiło to efektów.

Poza tym wyznaję zasadę, że lepiej jeść 5 posiłków racjonalnych, pić minimum 1,5 l wody dziennie niż stosować dietę.

Dieta człowiekowi nudzi się po pewnym czasie i wraca do starych nawyków.

Ja dzięki temu, że stosuje taki a nie inny system żywieniowy - od dwóch lat się go trzymam.

Pozdrawiam

Suplemen stosowałam TSE - nie działa to na mnie.

Poza tym wracając do 5 posiłków - regulacja odżywiania (np. jem co około 3 godz - 5 razy w ciągu dnia) sprzyja uregulowaniu przemiany materii.

Także takie rozwiązanie uważam za lepsze - tym bardziej nie przytyje nawet przy zwiększeniu dawki pokarmu co mi się na razie nie zdarza.

Poza tym takie pięć posiłków to nie jakieś 5 obiadów a np jakieś płatki, później jakiś owoc, itp.

pozdrawiam i mimo wszystko dziękuje za odp.

Jeśli jeszcze ktoś mógłby mi udzielić informacji to zastanawiam się nad atro - phex - bo jet fuel jednak się boję trochę.
Pozdrawiam

Właśnie pięć posiłków typu jakiś owoc to nie jedzenie. Zajrzyj do działu odżywianie i wylicz dietę-zapotrzebowanie kaloryczne, bez tego nic się nie zmieni.

Popełniasz błąd w tym co robisz, dieta jest tu niezbędna, nie ważne czy będzie to 5 czy 20 "posiłków" dziennie, lecz co to będzie. Dla przykładu, jedna dużą paczka chipsów=konkretny obiad, różnica jest taka że chipsami zapchasz się na chwile a dobrym obiadkiem na sporo czasu...

ja moge polecic get fn amp'd.
1 kap i petarda na maxa. pobudzenie w kosmos. na treningu power dobry i bałem sie czy mi to przejdize do wieczora. godzine po treningu sie miotalem i myslalem czy isc jescze nog zrobic na silke.ale odpuscilem. i o dziwo nie bylo jakiegos zejscia czi cos podbnego. lagodniesze zeszlo. zasnalem normalnie ale fakt ze tab przyjąłem dosyc wczesnie bo o godz 12h. lało sie ze mnie ostro na treningu . niewiele moge powiedziec narazie o spalaniu bo dopiero zaczynam suplmentacje tym ale opinie ma jak najbaridzje poztywne na zachodzie wiec mysle ze jest dobrze. bede uzywalmax 1tab dziennie i to planuje tylko do treningowych dni brac i przez aero wiec mysle ze opakowanie mi starczy spokojnie na 3-4 miesiace

jej czemu wszyscy myślą tu że jem jak królik skoro jem te 5 posiłków?? jabłko dałam dla przykładu jako jeden z jej części.
Jem normalnie i wiem co trzeba - nie jem samych warzyw,
jem posiłki zbilansowane i dania obiadowe również.
Mimo wszystko dziękuje za odpowiedzi chociaż chciałam uzyskać odpowiedź w sprawię atro - ale jak wiadomo - samemu trzeba sobie pewne rzeczy przetestować.


pozdrawiam