mój dziennik, jest źle...

3 i 4 dzień przebiegł według planu.
Jedynie w piątek do nóg dodałem bicepsa bo za szybko skończyłem i chyba tak będę robił że tego bicepsa dorzucę na ten piątek przez co będę go robił 2 razy w tygodniu. Zastanawiam się przez to czy w poniedziałki nie dorzucić tricepsa bo robię samą klatkę a tak by było 2x bic i 2x tric w tygodniu co nie jest złym rozwiązaniem.

Co do wagi troszkę za szybko poleciała bo na dzień dzisiejszy 102-103kg ale te 2kg na tydzień nie będzie źle. Od jutra Vasobolan i Hyperfusion to myślę siła lekko skoczy.

5 dzień.

Pierwszy dzień na Vaso i hf.
Powiem tak: pierwsze odczucie po vaso negatywne. Dziwne uczucie, to pieczenie i ogólnie jakoś dziwnie. Myślałem że to ostatni raz wezmę i trzeba będzie rozdać po siłowni. Jednak po około 30min minęło. Trening naprawdę dobry. Jak nigdy. Czułem chęć do ćwiczeń. Tak więc jeśli chodzi o działanie to vasobolan spisał się naprawdę bardzo dobrze i już nie żałuję zakupu. Jeśli by tylko to pieczenie i nieprzyjemne uczucie, które towarzyszy po zażyciu zniknęło to naprawdę byłoby super.
Ale i tak polecam bo trening zdecydowanie lepszy. Wziąłem 10caps.

Zmieniony przez - wacusel w dniu 2010-01-18 20:33:06