Odświeżam temat, ponieważ na nowej diecie po chwilowym przyroście, notuję od paru dni systematyczne spadki w wadze, więc dorzucam "trochę" kalorii.
1)
jajecznica z 2 jaj
100 g płatków owsianych
300 g maślanki
30 g orzechów włoskich
55 g rodzynek
Białka: 40g, tłuszcze: 39g, węglowodany: 113g
2)
250 g maślanki
70 g płatków owsianych
30 g kakao
40 g mięsa z piersi kurczaka
37,5 g oliwy z oliwek
białko: 31g, tłuszcze: 51g, węglowodany 69g
3)
3 banany + inne owoce (np. jabłka)... i tu się pojawia problem bo już z doświadczenia wiem, że banany zaspokajają głod max na 30 minut, w takim razie może rozbić pierwsze śniadanie na dwie połówki i w trzecim posiłku zjeść też np. maślankę z płatkami? myślałem nad jakąs kanapką z mięsem, ale nie mogę dać więcej mięsa, bo nie chcę zbytnio przekraczać
2g białka na kg masy ciała
4)przed treningiem
80 g makaronu
40 g mięsa z piersi kurczaka
warzywa jakie się nawiną pod rękę (np 50g brokuł)
białko: 18g, tłuszcze: 2g, węglowodany: 61g
po treningu banan
5)
120g makaronu
100 g piersi z kurczaka
białko: 34g, tłuszcze: 3g, węglowodany: 91g
6)
125g chudego twarogu
30 g oliwy
pomidor
białko: 26g, tłuszcze: 31g, węglowodany: 7
w sumie ok. 3480 kcal, b: 2g, t: 1,8g, w: 6,2
Teraz pytania i wątpliwości:
1. Tak jak pisałem wcześniej największym brakiem w tej diecie wydaje mi się posiłek nr 3, w którym mam tylko owoce, jest mało sycący. Problem polega na tym, że nie wiem jak mam dalej dodawać węglowodany nie zwiększając przy tym bilansu białek, ten problem pojawia się z płatkami owsianymi, które mają trochę białka.
2. Czy czegoś brakuje istotnego w tej diecie, może witamin? Czy zapodać sobie jakąś przyzwoitą dawkę multiwitaminy?
3. Co ewentualnie mogę pić przed/w trakcie/tuż po treningu żeby polepszyć regenerację mięśni i wykorzystać stan anaboliczny. Coś co mogę sobie sam zmiksować w domu? W sumie teraz moim priorytetem jest szybkie zdobywanie masy bez przejmowania się lekką nadwyżką fatu. Chce dojść w pół roku do przyzwoitej masy, potem ewentualnie coś wycinać.
4. Czy nie za mało białka z mięsa? 2 g na kilogram masy ciała to całkowita ilość białek, ale w tym tylko część to białka zwierzęce. I tu mam mętlik, bo szukałem informacji i w jednym miejscu pisało, że należy dostarczyć tyle białka zwierzęcego, reszta się nie liczy. Gdzie indziej piszą, że 2 g to całkowita ilość białek...
Proszę o wyczerpujące porady, ewentualnie linki. :) Pozdrawiam!
Zmieniony przez - pompa_pit w dniu 2009-12-16 12:40:59
pompa_pit
s.m.p.a.
