Zaczynam ćwiczyć. Kreatyna na początek ?
Zaczynam ćwiczyć sprzęt przyjdzie mi za kilka dni i szukam suplementów ponadto zastanawiam się nad kreatyną. Wszędzie czyta się, żeby poćwiczyć z pół roku zanim sięgnie się po kreatynę i tu pojawia się główny cel mojego pytania. Mianowicie czy chodzi o samą kreatynę jako kreatynę czy o to by nabrać pojęcia o kulturystyce? Wiem na pewno, że moja dieta będzie odpowiednia, program treningowy będzie dość dobry. Uważam, że pojęcie mam wystarczające by móc pomyśleć o kreatynie jeśli przeciwwskazania stoją tylko po stronie doświadczenia i jego braku. Za wczasu nim ktoś napisze bym poćwiczył zanim pomyślę o suplementach wyjaśniam: Uprawiałem ten sport swego czasu miałem 8 lat przerwy i sądząc po rezultatach jakie wtedy osiągałem pojęcie mam. Faktem jest, iż przesadzałem: mój trening oparty był o wszystkie zasady zaawansonego treningu,ilościowo w seriach wychodziło 1.5x tego co robią podczas treningu zawodowcy nie zrobiłem ani jednego dnia przerwy już po pierwszym pół roku tak przemęczyłem mięśnie gdzie w efekcie wrzucałem na klatkę 10 kg robiłem 10 powtórzeń i nie miałem się siły ruszać, a nawet wtedy nie dałem sobie odpoczynku tylko 2 tygodnie machałem ciężarami rzędu 5-10kg bo nie miałem siły podnieść nic ponad to. Teraz zamierzam zacząć w oparciu o wiedzę jaką wtedy nabyłem ale eliminując z zagadnienia tego typu przesadę. Z kreatyną nie mam żadnego doświadczenia gdyż wtedy uważałem ją za trochę bezsensowną ponieważ znałem osoby, które po jej odstawieniu z powrotem "malały". Wolałem budować masę w oparciu o dobrą dietę gainery i katorgę ciężarami bo wiedziałem, że taką masę trudniej utracić. Teraz przyznam, że chciałbym uzyskać maksymalnie duże efekty w możliwie, krótkim czasie. Rady bym zaczął koksować też proszę sobie darować ponieważ miałem takie pomysły na samym początku ale po strzale ruskiego cycmahohu (sustanonu) i próbki jakiejś mety w tabletkach zrezygnowałem z zamówionego omnadrenu i skierowałem się na uczciwe budowanie masy, więc z takich pomysłów wyrosłem lata temu. Wyjaśniam mam budowę ektomorficzną na chwile obecną jestem znowu suchar sportu żadnego nie uprawiam od 8 lat mam szybką przemianę materii ale zbudować masę też jestem w stanie ponieważ wtedy rosłem w oczach tyle, że po ostawieniu treningów i diety równie szybko malałem. Pojadę jak wtedy typowo na masę nie przeszkadza mi tłuszcz nic rzeźbić nie zamierzam przez długi czas tyle, że tym razem może dołączę nogi do treningu czego wcześniej nie było ponieważ nogi nastawiłem na streching i miały służyć mi do kopania i półobrotów, a trudniej na raz i budować i rozciągać niż tylko rozciągać. Z suplementów podstawą będą gainery. Zacznę od hi-teca 4,5kg. Wcześniej korzystałem tylko z megabolu i olimpu gdyż tylko to u nas na zadupiu szło zawsze dostać, a ponadto megabol z tego co czytam ma obecnie tragiczną opinię chociaż ja wspominam go nieźle bo efekty mi konkretnie przynosił (podstawą był massgain i anabolic chociaż na dibecozide magnum zawiodłem się bardzo nie dało nic, a nic a opisywano to jako cud nad wisłą). Nie wiem co jeszcze mogę dopisać by uzyskać dobrą odpowiedź odnośnie tej kreatyny nad, której się właśnie zastanawiam, a nie mam z nią żadnego doświadczenia. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
obowiązkowa fotografia sylwetki ( przód lub tył):
Wiek: 26
Waga: 60
Wzrost: 170
Cel cyklu: masa
stosowane już wcześniej suplementy : gainery,aminokwasy,dibecoziden magnum + troche innych rzeczy nie będących typowo suplementami
Uprawiane inne sporty: żadne
stosowane wcześniej spalacze : żadne
suplement stosowane przez ostatnie 60 dni: żadne
ilość dni wolnych od kreatyny: nie stosowałem
przewidziane finanse na cykl: wyjdzie w praniu
uwagi i sugestie: budowa ektomorficzna
Staż treningowy: na chwilę obecną od zera