Bruce Lee o wolnosci stylu

Taką formułkę można wypowiedzieć o każdym stylu

Oczywiście że tak.

brak parteru chociażby

W JKD jest parter. Ale nie taki jak w MMA. Szczerze mówiąc po wczorajszych walkach KSW zwątpiłem w skuteczność takiego parteru (z mma) w realnej walce.

Można próbować te braki uzupełnić-towrząc nower rozwiązania albo kopiując cudze.

Tak, ale czy jak bokser do swoich technik dołoży techniki z kickboxingu bjj i np. z MT czy to będzie oznaczało że jest jeszcze lepszym bokserem??



Zmieniony przez - Kong La De w dniu 2009-12-12 15:10:59

Zależy, co nazwiesz "realną".

Solowka 1 na 1 bez broni? Parter z MMA jest swietny.

Szarpanina z kimś, gdy nie wiesz, czy za rogiem nie czeka paru jego kumpli? Bardziej mnie przekonuje podejscie do parteru z KM-obalić, kolano na brzuch, pare strzalow w łeb-i czym prędzej powrot do stójki.

Zależy, co nazwiesz "realną".

Dla mnie realne walka to taka gdzie walczę naprawdę, broniąc własne lub cudze zdrowie/życie. Realna walka to taka gdzie nie ma sędziego który nagle "przeniesie walkę na środek ringu" albo odsunie przeciwnika jak sobie nie radzisz.

Parter z MMA jest swietny.

Ja jestem trochę innego zdania, ale szanuję Twoje

mozesz wytlumaczyc dlaczego parter w JKD jest lepszy niz w MMA? :>

PS
sorry ze sie wtrace taki "boxer" bedzie lepszym fajterem :P

Kong: realna walka może (choć nie musi mieć) formę "Co się kurva patrzysz? W mordę chcesz?" i rzuca sie na Ciebie jeden, niezubrojony koleś, chcący samemu sobie udowodnić, że jest lepszy. A wtedy, zgodnie z tym, co mówią osoby doświadczone w temacie-podduszenie skurczybyka w parterze jest całkiem niegłupim rozwiązaniem