SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Duży problem z zaplanowaniem treningu!

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1000

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 16
Witam,
to mój pierwszy post na tym forum, ale zaglądam tu od dawna. Moim problemem jest niemożliwość wykonania zaplanowanego treningu. Walczę o cudowną sylwetkę ze zmiennym szczęściem i moim celem jest smukłe, sprawne, silne, umięśnione ciało bez widocznej tkanki tłuszczowej.

Moja motywacja sięga chmur. Ale istnieje następujący problem który uniemożliwia ostateczne dosięgnięcie upragnionego celu.

Gdy planuje sobie trening (sprawia mi to radość i planuję go rozsądnie, daje sobie dni na odpoczynek etc.) ale wtedy nie ma mowy abym go wypełniła. Nie wiem, nie znoszę świadomośći, że muszę coś zrobić i tego nie robię (to cecha głęboka cecha mojej osobowości niestety). Przychodzi mi do głowy mnóstwo innych pomysłów na ćwiczenia ale z kolei nie robię ich bo "muszę dzisiaj zrobić plan" to błędne koło.

Z kolei kiedy nie robię planu ćwiczę BARDZO dużo (do 3-6h dziennie - takie aktywności jak jazda na łyżwach czy jogging, ćwiczenia z ciężarkami, wszelkie wariacje ćwiczeń poprawiających sprawność, streaching) - wtedy dosłownie w każdej sekundzie wymyślam jak następną spędzić wydatkując 2x więcej kalorii. Moja motywacja nie jest spinana schematami, tabelkami i planami i przybiera niezwykle rozmiary których nie kontroluję. Przez to strasznie szybko się wyczerpuję fizycznie. Zwyczajnie w świecie nie wyrabiam, mam zakwasy giga i uszkodzone mięśnie że nie chodzę tylko pełzam albo moje ciało normalnie ODMAWIA aktywności i koniec. No i wtedy potknąwszy się o ten okres przestoju (który potrafi trwać 4-7 dni) moja odpowiedź to automatyczna zmiana diety na pączki, pizze słodycze - "bo nie dałam rady", demotywuję się i koniec, wszelkie osiągnięcia (które mega szybko przychodzą przy tej metodzie) idą się... kochać. Teraz to opisuję z dystansu i po raz pierwszy zauważam jak emocjonalnie i radykalnie podchodzę do swojego treningu.

I teraz moje pytanie co mam zrobić? Czy zmusić się do planów i tabelek i dawkować wysiłek czy zmusić się do skrócenia okresów rekonwalescencji albo odmawiać sobie ćwiczeń(wtedy też nieźle się rozleniwiam - u mnie jest jak w dominie. jedno odpada i wszystko w gruzach) i jest ryzyko że motywacja ucieknie), nabrać więcej dystansu i się uspokoić i kontynuować zdrowe odżywianie za wszelką cenę.

Kupiłam sobie izolat białka serwatkowego dodatkowo i teraz mięśnie mi przyrastają w niesamowitym tempie tylko co robić aby to podtrzymać. Dodatkowo liczę że dzięki izolatowi nie będzie mi się tak niszczyć ciało podczas tych treningów na fali motywacji.

Pozdrawiam serdecznie i liczę na opinię i radę jak powinnam postąpić.

aude aliquid dignum
Prędzej przejdę przez ogień niż go ominę :)

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 262 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3586
Podstawą treningu jest solidność. Nie widze innego wyjścia jak zmusić się do wykonywania określonego planu. Poza tym... Troche luzu, to ma Ci sprawiac przyjemność, odpędzać stress a nie przysparzać nowego "bo coś się nie udało". Rozumiem, czasami też tak mam, że jak nie wyjdzie jestem troche zły na siebie ale bez przesady ;)
Jak już powiedziałem wczęśniej. Spróbuj się zmusić i z czasem powinno wejśc w krew. (tak jak u mnie z jedzeniem ale nie będę Ci tematu zaśmiecać :P)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 74 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1142
Słuchaj po pierwsze nie możesz ćwiczyc tak długo i nararzać swój organizm na taki wysiłek poprostu popalisz sobie mięśnie przetrenujesz sie i nic w tym dziwnego że nie mozesz ćwiczyć dalej bo organizm nie wyrabia 6godzin treningu to nie wyobrażalnie dużo. Rozplanuj sobie trening 3 razy w tyg max 50-60min trening ma trwać. Dni nietreningowe zostaw na regeneracje organizmu mozesz sobie troche pobiegać czy pujść na basen poskakać na skakance czy wskoczyc na bieznie na kilka min trening ma być lekki w dni nie treningowe musisz dac organizmowi czas na regeneracje.

Zmieniony przez - Rumcajs212 w dniu 2009-12-09 21:55:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 16
Dziękuję wam za odpowiedz. Własnie w tym rzecz że jak złapię iskierkę to ja mam EUFORIĘ wynikającą z ćwiczeń, nie mogę przestać - i 6h to jest ekstremum złożone z lżejszych rzeczy typu 2h łyżwy, 1h basen, 1,5h rozciaganie, 30 min jogging i 1h jakies tam cwiczonka wiec nie przesadzajmy z tym paleniem miesni

Nie wyrabiam jak mam 3x w tyg, czuję się znudzona i ograniczana i zwyczajnie przestaje to takie uczucie marazmu.

A 5-6x w tygodniu po 1h? I czy wliczacie w to rozciąganie?

I mam pytanie czy NIE DA się stworzyć trwałych efektów nie ćwicząc systematycznie i regularnie tylko tak porywiście jak mam w zwyczaju tylko może na mniejszych obrotach?

aude aliquid dignum
Prędzej przejdę przez ogień niż go ominę :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 262 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3586
5-6x w tygodniu to stanowczo za dużo. By były efekty mięsnie muszą się zregenerować i nadbudować a do tego potrzebują czasu. Katując je praktycznie codziennie tylko sobie szkodzisz.
4x w tygodniu to jest max. A rozciągaj się przed treningiem. 3x w tygodniu w zupełności powinno wystarczyć.

Co do systematyczności, nie sądze by się obyło bez niej. Tylko regularne ćwiczenia i regularna dieta przynoszą efekty. Oczywiście z takimi, jak to nazwałaś porywami lepiej niż w ogóle bez ćwiczeń, ale to nie będą świetne rezultaty. Raczej żałosne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 74 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1142
Dziękuję wam za odpowiedz. Własnie w tym rzecz że jak złapię iskierkę to ja mam EUFORIĘ wynikającą z ćwiczeń, nie mogę przestać - i 6h to jest ekstremum złożone z lżejszych rzeczy typu 2h łyżwy, 1h basen, 1,5h rozciaganie, 30 min jogging i 1h jakies tam cwiczonka wiec nie przesadzajmy z tym paleniem miesni

Nie wyrabiam jak mam 3x w tyg, czuję się znudzona i ograniczana i zwyczajnie przestaje to takie uczucie marazmu.

A 5-6x w tygodniu po 1h? I czy wliczacie w to rozciąganie?

I mam pytanie czy NIE DA się stworzyć trwałych efektów nie ćwicząc systematycznie i regularnie tylko tak porywiście jak mam w zwyczaju tylko może na mniejszych obrotach?


Żły tok myślenia w dni nie treningowe zmuszasz te same mieśnie do dalszej pracy jeżeli one są wykonczone po wczorajszym treningu to ty je jeszcze katujesz przebierajac nogami na lodowisku czy pływając w te dni masz poprostu odpoczywać sama widzisz że po takich treningach nie mozesz dojść do siebie odrazu tylko po kilku dniach i nikt tu z spalaniem mięsni nie przesadza. Dzien NiE Treningowy jak sama nazwa wskazuje nie ćwiczymy w ten dzien a łyżwy czy basen to jest to obćiązenie w dodatku mowisz że nawet dochodzi w skrajnych wypadkach do 6h ćwiczen Trening,6h cwiczen, trening, 3h ćwiczen to kiedy ten mięsien ma odpocząć? Mówisz że to Łyzwy,basen i jakieś ćwiczenia to równierz jest wysiłek dla tych mięsni. Nie dziwie sie ze cie tak potem wszystko boli pare dni ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 16
Hm ok. Rozumiem. Postanowiłam mimo wszelkich wyrzutów endorfin kontrolować wysiłek i go ukierunkować sensownie żeby się nie niszczyć.

Jakkolwiek ciągle nie jestem przekonana co do tego ograniczenia 4x w tygodniu. Przecież ludzie niezwiązani ze sportem zawodowo ale uprawiający go z przyjemności np biegają codziennie i jest ok.

aude aliquid dignum
Prędzej przejdę przez ogień niż go ominę :)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ból kręgosłupa

Następny temat

Pomoc w ulozeniu Treningu brzucha

WHEY premium