BÓL KOLAN

Siema..
hmm jestem po skręceniu lewego kolana..odczuwam ból w kolanie podczas wchodzenia po schodach , gdy stanę na palcach ,przy bieganiu. Jak lezę na łózko i prostuje nogę to czuje chrupanie jakieś przeskakiwanie w kolanie możne to aż tak mnie nie boli ale jest takie nie mile uczucie chrupie coś jest nie trak ogólnie coś przeskakuje ;/w prawym mam podobnie ale słabiej .Dziwnie się czuje jak chodzę boje się zrobić szybszy ruch noga ze zaboli ;/ jedynie ze stabilizatorem jak chodzę to jest w miarę okej ..miałem rezonans magnetyczny nic nie wykazało kolano zdrowe tylko mialem wysiek w kolanie spuchniete mam caly czas,bylem prywatnie u lekarza .. nie sciagnal tego plynu tylko przepisywał jakies tablety i nic nie dalo ;/ nie wiem co jest grane. czy ktos moze cos doradzic ?? ciagnie to sie od kwietnia . prawe kolano tez mnei boli ale z nim jescze da sie przezyc ale lewe masakra..prosze o jakas pomoc co robic..

JA mialem podobny problem lekarz zapisal mi glutozamine kuracje 3msc i nic nie pomoglo!!!
Poczytalem forum i sie skusilem na Animala flexa + masc altacet i jestem mega zadowolony po 2tyg zadnego chrupania i nic nie boli goraco polecam

kurcze a wlasnie kupilem teraz glukozamine bo wyczytalem ze moze pomoc

są badania które podważyły działanie glukozaminy... miałeś może rehabilitacje, jak nie to za wszelką cenę staraj się... mi to przynosiło najlepsze efekty...

a to temat odnośnie glukozaminy
https://www.sfd.pl/Glukozamina_-_wyniki_badań_dla_zainteresowanych-t380898.html

Zmieniony przez - kiero85 w dniu 2009-12-14 03:24:00

na rehabilitacje tez chodziłem .. chcialem dodac ze kiedys jakos poczatku po zdjeciu gipsu mailem coś takiego ze w kolanie wyskakiwala mi taka jakby kulka caly czas ja czułem w środku jak coś mi tam ociera a od czasu do cxasu byla wyczuwalna palcem nawet widoczna na skórze . i teraz mam takie uczucie jakby mi to cos sie przemiescilo na tyl kolana bo czasem nacisnę i cos przeskoczy ale nie jest to widoczne ale mam to samo uczucie

moja rada jest iść do ortopedy powiedzieć co i jak, może jeszcze wyśle na rehabilitacje a tego nigdy nie dość... ja miałem w sumie 50 dni i wiem ze bardzo mi to pomogło...