Czy to normalne ?

Witam
Od tygodnia chodze na treningi armwrestlingu w środe pierwszy raz sie sparowałem dosyc długo i na nastepny dzień zaczeły mnie bolec ręce w zgięciu smarowałem ketonalem i jakies okłady zrobiłem i w piatek poszedłem na trening bo już było dobrze i po 2,3 cwiczeniach znów ten sam ból i musiałem przerwac trening ale tym razem nieprzechodzi.Wpon mam trening na który chyba niepójde i mam pytanie czy to normalne za pierwszym razem ? I na jak długo mam odpuscic treningi ?

niestestety to normalne ból stawów i scięgien . Za szybko zaczałes z grubej rury . Zrob sobie przerwe 2 tygodnie i zacznij od lajtowych treningów zeby przyzwyczaic ramiona do nowego ruchu i przeciązeń

No to niezła lipa dopiero co zaczełem a już wymuszona przerwa tego sie niestety obawiałem :(
A czym najlepiej smarowac żeby szybciej przeszło ? Może jakies okłady jak sobie z tym radzicie ?

Ja nie uzywam zadnych okladow ani zelow. Poprostu daj im czas na nautralna regeneracje. Mysle ze po 1 tyg przejdzie. Mi przeszlo po 4 dniach :) + przed treningiem rob dobra rozgrzewke ramion, lokci, stawow, i nadgarstki, oraz pouciagaj je troche. I bierz sie za trening

Normalne. Pewnie się szarpaliście więc nie am co sie dziwić. Na stół idź za jakiś czas a teraz ucz się podstawowych ćwiczeń i ruchów.

Albo zacznij od sparingów z partnerem, który jest nieco słabszy.

jak trenujesz tak krótko to 2-3 miesiące poćwicz na maszynach/pasach a nie od razu szarpać się .. to tak jakbyś nie umiejąc skakać na nartach został postawiony na k200 i leć ..