Wesoły wegan :)
...
Napisał(a)
W sumie to Le był jakies kilka uderzeń od zakończenia walki już w pierwszej rundzie, i pozwolił by Smith wydostał się z pozycji, którą chyba każdy inny zawodnik by potrafił wykorzystać. Troszkę na własne życzenie przegrał.
...
Napisał(a)
za dużo gwiazdowania z tymi obrotówkami, on nie spider silva
Business as usual
...
Napisał(a)
Cung kontrolowal walke i w stylu van damma robil co chcial ze Smithem. Niestety chyba pod koniec czul sie juz wygranym i wyluzowal sie za nadto. Zgadzam sie z powyzszym komentarzem: myslal, ze moze sobie pozwolic na show, jak Silva, ale zapomnial, ze nie jest Silvą:/ Ma nauczke.
...
Napisał(a)
Druga strona medalu, że w byli tacy w ostatnich walkach co bali się zaatakować nawet Silvę a tu Smith spróbował i się udało...
...
Napisał(a)
Dokładnie! Zresztą, ile razy było tak, że zawodnik przez cała walkę dostawał po dupie, i to ostro, i pod koniec już się poddawał? Smith potrzebował KO, no i udało się
Wesoły wegan :)
...
Napisał(a)
Smith to porażka straszna. Koleś zbierał regularnie sromotny wpjerdal, zero zejść, non stop zbierał obrotówki Cunga.
Mam nadzieje, że zestawią go z aligatorem następnym razem.
Co do Jacare, to mistrz. Ten typ jest z bajki jeśli chodzi o glebe, a i stójka już na stosunkowo dobrym poziomie, pozamiata w swojej kategorii jeszcze.
Mam nadzieje, że zestawią go z aligatorem następnym razem.
Co do Jacare, to mistrz. Ten typ jest z bajki jeśli chodzi o glebe, a i stójka już na stosunkowo dobrym poziomie, pozamiata w swojej kategorii jeszcze.
Zdejmuje buty, sram w ich łazience i nalewam sobie szklankę wody.
Czuje się komfortowo w domach innych ludzi.
...
Napisał(a)
Smith to porażka straszna.
Ja też tak myślałem przez dwie i pół rundy. Ale fakty są takie, że Cung się z nim certolił i nie mógł skończyć, a jemu wystarczyła jedna akcja, dwa strzały i KO. IMO najciekawsza walka na gali, co nie znaczy, że pozostałe były słabe. Mo Lawal nareszcie pokazał coś konkretnego, chociaż może to Iron Mike był cienszy niż w ostatnich walkach.
Ja też tak myślałem przez dwie i pół rundy. Ale fakty są takie, że Cung się z nim certolił i nie mógł skończyć, a jemu wystarczyła jedna akcja, dwa strzały i KO. IMO najciekawsza walka na gali, co nie znaczy, że pozostałe były słabe. Mo Lawal nareszcie pokazał coś konkretnego, chociaż może to Iron Mike był cienszy niż w ostatnich walkach.
Polecane artykuły