Szacuny
1
Napisanych postów
60
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
360
Witam! Nie wiem czy to dobre miejsce na opisanie mojego przypadku, ale może ktoś miał to samo co ja i mi troche ulży.
Więc w niedziele wieczorem wypiłem sobie piwko i drinka przed snem oraz zjedłem jajecznice. Nastepnego dnia jak wstalem zle sie czulem tak jakby siedzialo mi cos na zoladku. Podczas jedzenia sniadania nie bylem w stanie go dokonczyc, poniewaz zemdlilo mnie o pobieglem zwymiotowac oddalem wszystko a na koncu zobaczylem troche krwi nie duzo... Dostalem goraczki i przespalem caly dzien i cala noc przy tym strasznie bolało mnie w krzyżu... nastepnego dnia bolał mnie od czasu do czasu brzuch ale juz bylem w stanie normalanie funkcjonowac a teraz rozpoczął się trzeci dzień czuje się dobrze aczkolwiek mam takie lekkie sporadyczne bóle w brzuchu tak jakby pod klatka piersiową zaraz. Miał może ktoś coś takiego ? Powiedziałem o tym moim bliskim ale powiedzieli ze nie mam sie czym martwic ale jednak nie daje mi to spokoju...
Szacuny
1
Napisanych postów
60
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
360
wiesz wymiototwalem 3 razy pod rząd naprawde w duzej ilosci (troche głupio to opisywać) a i po tym ostatnim trzecim razie malutko tak zauwazylem taką ostrą czerwień no ale juz sie zaczynam czu lepiej jak sie nie poprawi to ide do lekarza. Własnie tez tak mysle jak Ty, albo może być tez to przez alkochol ostatnio troche mi nie służy...
Szacuny
38
Napisanych postów
1915
Wiek
52 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
11783
Kiedyś alkohol mnie nie ruszał. Ale jak przychodziłem z pracy padnięty to dwie setki wiśnióweczki przy kompie szły wieczorkiem na odstresowanie. Zacząłem ostro ćwiczyć i zupełnie odrzuciłem alkohol. Na ostatniej imprezie rodzinnej jak wypiłem wódeczkę to na kiblu wisiałem całą noc. Już po jednym piwie mam na drugi dzień kaca i źle się czuję. A jeszcze niedawno 0,7 wytrąbiłem za jednym razem i nic nie ruszało. Organizm zaczął alkohol traktować jako truciznę i się broni przed nim. Też udział ma trochę zastosowanie diety niskotłuszczowej - organizm bardziej wchłania alkohol. Może to coś pomoże.
Szacuny
1
Napisanych postów
60
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
360
tzn osobiscie mysle ze to bylo jednorazowe juz odzyskuje apetyt i brzuch nie boli, a wiekszosc mi mowi ze to grypa zoladkowa moze byc hm jezeli sie to powtorzy to napewno sie wybiore do lekarza aczkolwiek nie wykluczam opcji ze zaraz po swietach do niego zawitam. Na razie nie tykam alkocholu i staram sie unikac ostrych przypraw czy ogolnie dań (gdzie uwielbiam ostre) dzięki za wasze opinie i poswiecony mi czas. Zycze wszystkim wesolych spokojnych i przede wszystkim zdrowych swiat i nowego roku :)
Szacuny
16
Napisanych postów
68
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
228
krew w wymiotach może świadczyć o uszkodzeniu błon wyściełajacych przełyk albo żołądek, zwanych potocznie nadżerkami, ale to może być także objaw wrzodów żołądka, a to już znacznie bardziej poważna sprawa, nie muszę chyba pisać, czym może skończyć się pęknięcie wrzodu.... to co piszą inni to najlepszy pomysł-idź do lekarza