Jak w temacie.mam problem z niesymetrycznymi łydkami.
Lewa łydka 35cm Prawa prawie 37,5.To dość duża dysproporcja.Niby na pierwszy rzut oka nie widać ale jak sie człowiek przypatrzy to prawa naprawde wydaje się masywniejsza.szczególnie że potężne to one nie są.
Co robić?
Mój trening łydek na jednej sesji z nogami :
wspięcia na palce stojąc na hack maszynie 5 serii po 20 powtórzeń
Wspięcia na palce siedząc 4 serie po 20 powtórzeń.
Możliwe że wykonuje źle ćwiczenia.Ostatnio zacząłem ćwiczyć każdą łydkę oddzielnie.Ale martwi mnie to że lewa jest dużo mniejszai słabsza siłowo przy prawej. :(
MAm takie obawy po każdym treningu że różnica się jeszcze pogłębi i w ogóle jako człowiek dośc hm..pedantyczny mam psychiczny problem bo świadomość tej dysproporcji wprowadza mnie w kompleksy:P.ciąglę sprawdzam rękoma łydki,na każdym treningu (niekoniecznie nóg) napinam je w lustrze i porównuje.dramat:P
PS: Nigdy żadnej nogi nie miałem złamanej czy zwichniętej.
Zmieniony przez - xNSxHCx w dniu 2009-12-26 23:11:56
Zmieniony przez - xNSxHCx w dniu 2009-12-26 23:17:49