Minelo juz ok 4 miesiecy mojej pracy tym treningiem. Ostatecznie wygladalo to tak:
A
Nogi: Wypychanie na suwnicy 3s
Plecy: Podciąganie na drążku (z lekkim obciazeniem wypychajacym nogi) 3x MAX powt
Klata: Wyciskanie hantli na ławce płaskiej 3s
Barki: Arnoldki 2s
Bic: Uginanie sztangielek w chwycie młotkowym 2s
Tric: Wyciskanie wąsko 2s
Łydki: Wspiecia na palcach siedzac (maszyna) 3s
Brzuch: Sklony tulowia na maszynie z oporem siedzac 3 s
B
Nogi: Martwy ciąg na suwnicy 3s (kilka razy wolnym ciezarem)
Plecy: Wiosłowanie pół-sztangą podchwytem 3s
Klata: Wyciskanie sztangi skos 3s
Barki: Wyciskanie sztangi sprzed klatki (suwnica) 2s
Bic: Uginanie przedramion ze sztangą (modlitewnik) 2s
Tric: Francuskie wyciskanie hantla 2s
Łydki: Wspiecia na palcach siedzac 3s
Brzuch: Sklony tulowia na maszynie z oporem siedzac 3 s
1. Cwiczenia raczej regularnie, z malymi przerwami na swieta, kilka razy z sytuacji niezaleznych na silowni 2 razy w tygodniu zamisast 3.
2. Duzo rzadziej basen niz przed silownia, glownie ze wzgledow czasowych.
3. Przybylo ok 2 kilo.
4. Gdy chodzi o
cwiczenia ze sztangielkami to ciezar zwiekszylem o 100% t.j. dajmy na to z 6 kilowych na 12, cwiczenia przy uzyciu sztangi nakladam 2 razy wieksze ciezary ( nie jest to skok az o 100% bo waga sztangi sie nie podwaja a tylko ciezary). Wydawac mogloby sie ze to dobry efekt, jednak pamietac nalezy ze cwiczenia rozpoczynane byly przy bardzo malych ciezarach, czyli nie sa to np skoki z 60 kilo na 120 a z 15 na 30, czy tez z 30 na 50.
5.Cwiczenia gdzie rozpisane sa 2 serie, czasem robione byly 3
Obecnie po tych 4 miesiacach cwiczen tym treningiem zaczynam zastanawiac sie nad zmiana. Tzn wciaz chcialbym cwiczyc cale cialo, wiec rozumie ze najlepiej zostac przy FBW (?) ale moze warto byloby zmienic cwiczenia, ilosc serii itp? Z jednej strony progres jest juz widziany coraz mniej. A z drugiej plan zaczyna troche "smierdziec nuda". Nie jest to oczywiscie decyzja ostateczna, czekam na Wasze opinie. Jesli nie ma sensu to jestem sklonny pozostac przy tym co jest. Kolejna niepokojaca sprawa jaka zauwazam jest wyglad ciala. Mianowicie rece widac troche urosly, przynajmniej ja to zauwazam, ale przy okazji chyba zaczyna troszku pulchniec brzuch, z czym nigdy nie mialem problemow;p szesciopaka nigdy nie bylo ale plaski byl zawsze;) oczywiscie nie prowadze jakiejs idealnej diety bo przy momi wzroscie i wadze raczej jesc trzeba duzo, jednak wraz ze startem silowni nie pijam juz tak czesto piwka, gdy mam wybor nie jem fast-foodow itp itd..nie jest z tym gorzej niz przed silka w kazdym razie mysle..Nie wiem moze warto powrocic do tego basenu?
Silownia wyposazona jest raczej w sprzet do cwiczen kazdego typu wiec prosze o sugestie co dalej z tym programem.