Wzrost: 178cm
Wiek: 22 lata
Waga: 84,5kg - a więc jest sporo do zrzucenia
Zaczynając redukcyjną miałem coś ponad 85. I teraz, po 3 tygodniach, codziennie, gdy staję na wadze, wyświetla ona magiczne 84,4. Nie chce zejść niżej.
Dietę obliczyłem zgodnie z wytycznymi, wyszło mi zapotrzebowanie 2300 kcal - po odjęciu 500kcal(redukcja) 1800kcal, a bardziej się rozdrabniając:
Białko - 136
Tłuszcze - 67
Węgle - 164
Z tego ułożyłem jadłospis:
Śniadanie:
30 Płatki
200 Mleko
70 Ser półtłusty
35 Dżem truskawkowy
20 Orzechy włoskie
2 Śniadanie:
100 Chleb żytni
80 Szynka z piersi kurczaka
50 Ser żółty gouda
Obiad:
120 Kurczak (duszony)
30 Ryż brązowy
Podwieczorek:
60 Jajko całe
50 Chleb żytni
50 Szynka z piersi kurczaka
Kolacja:
100 Ser półtłusty
45 Dżem truskawkowy
Do tego aeroby - 25-30 minut na orbitreku - prawie codziennie. A6W i ćwiczenia typu pompki, skłony.
Co zmienić w diecie, żeby waga znów ruszyła w dół?