Proszę o radę. Niedługo mam ważny mecz a dzisiaj mi bardzo rwie kolano. Dzisiaj, na treningu grałem i zostałem sfaulowany, nic mnie nie bolało, grałem dalej. Dopiero po przebraniu się w szatni zaczął się ból. Nie jest silny lecz na pewno nie z takim bólem nie zagram. Myślałem, że przejdzie po jakimś czasie ale nadal boli. Nie mogę wyprostować nogi w kolanie do końca, bo strasznie mi rwie.
Co to może być? coś poważnego? mam się zgłosić do lekarza? Czy trzeba to jakoś rozciągnąć czy może posmarować maścią? proszę o szybką :) i z góry dziękuje (przepraszam za błędy ale zdenerwowany jestem )