redukcja

widocznie pomylilem okna :D gdzies indziej zazartowalem na temat diety 1000 kcal.

dobra to co napisales na bank wezme sobie do serca :P a raczej do diety :) oczywiscie bede czytal duuuuzzzooo bo mam swiadomosc ze jestem ciemny w tych sprawach co napisalem na samym poczatku :) 30 min biegania na poczatek wystarczy ?? do tego silownia a na niej rowerek,wioslo i bieznia , nie chce sie rzezbic czy cos chce poprostu stracic smalec, L-karnityna wystarczy czy to raczej slaby spalacz??

kolego nie tedy droga. nie mozna biegac, a na silowni dodatkow wioslo i bieznia

zacznij juz teraz trening silowy-polecam odrazu FBW. po kazdym silowym jesli bedziesz dawal rade robisz jeszcze 15-30min aerobow w zaleznosci od tego czy jeszze zyjesz
i teraz tak: silowy pon/sroda/pt. widze, ze lubisz biegac wiec w dni bez silowego tj wt/czw/sob biegasz i zaczynasz od 30min. tempo takie jak dasz rade. spokojnie na poczatek jak cienko, nastepnie stopniowo np co tydzien zwiekszasz o 5min jednoczesnie poprawiajac intensywnosc i to w zupelnosci wystarczy.
jak juz doczytasz na czym polegaja te treningi wrzuc przykladowy plan i ktos na pewno poprawi. nastepnie ustalasz godziny treningow i wtedy ukladasz juz dokladna diete pod treningi bo to co jemy przed/po treningu jest najwazniejsze obok sniadania.
ogarniesz to i bedzie dobrze.

dobra dzieki wielkie jutro podam dokladnie moj plan treningu :)

Witam ponownie, znalazlem w sieci trening FBW i wklejam go tutaj bo wlansie ten bede stosowal :

Program ten zakłada trening 3x w tygodniu wykonując za każdym razem ten sam zestaw ćwiczeń każde w ilości 5 serii i 5 powtórzeń.


wyciskanie sztangi zza karku 5×5
wyciskanie sztangi na ławce poziomej 5×5
wiosłowanie sztangą w opadzie 5×5
przysiady ze sztangą na barkach 5×5
martwy ciag 5x5

stosowac go bede poniedziale-sroda-czwartek

w dni w ktore nie bede uczeszczal na silownie mam zamiar biegac, jak pisalem wczesniej bedzie to na poczatek okolo 30 mim po okolo 2 tygodniach zaczne zwiekszac czas biegania o 5 min.

gdy zrobie troszcze kandycje chcialbym jeszcze zmiescic gdzies w to wszystko basen :) no i oczywscie teraz w okresie zimowym narty, bardzo lubie jezdzic na nartach a z tego co wiem to tez mozna na nich sporo spalic:)

pozdrawiam i czekam na wasze zdanie :)

teraz czas na diete, po wzieciu pod uwage waszych rad postanowilem zrobic cos takiego:

1 posilek 8:00

omlet z 3 jaj (samo bialko) garsc orzechow

2 posilek 11:00

tunczyk z puszki, pommidor pokrojony z cebula + lyzka oliwy z oliwek

3posilek (obiad) przed treningiem 14:00

piers z kurczaka 150g+ kalafior gotowany na parze 150g kapusta kiszona + lyzka oliwy z oliwek

4 posilek po treningu 17:30

ryz 150g z warzywami + oliwa z oliwek + jajko na twardo 2 sztuki

okolo 20 serek wiejski 200g + grasc orzechow

i to by bylo na tyle, do obiadu na zmiane chce stosowac rybe , obiad zawsze chce przygotowywac na parze ( piers, rybe , kalafior itd.)

a no i jak pisalem chcialbym do tego dodac L-karnityn w plynie Vitalmax 500ml 30 000mg

no i jak ?? odpowie mi ktos na to pytanko ;>

wioslo, przysiad i MC po kolei za jednym zamachem to troche za ciezko chyba. ja mam kolejnosc nogi-plecy-klatka-bary-bic/tric. za jeszcze inne zasady ustalania kolejnosci cwiczen, ale w tej kwestii juz nie podpowiem.

1. daj cale jajka.

2. ok

3. daj zrodlo weglowodanow zlozonych-ryz brazowy/kasza

4. 150g ryzu podziel na 2 porcje przed i po treningu. mozesz jesc i po calym woreczku bo wazysz duzo, a kalorii jak na razie masz za malo na te 110kg. do ryzu/kaszy daj kurczaka/wolowine/chuda rybe. nie ma tu miejsca na tluszcze zatem jajka i oliwa wylatuja podobnie jak tluste ryby zatem na wstepie zapomnij o chociazby makreli w tym posilku.

5. serek wiejski z orzechami jest ok. mozesz tez jesc twarog, od biedy tune i odzywke bialkowa, zawsze z tluszczem.

w sumie nie jest tak zle, male poprawki i podbicie kalorii i bedzie ok. gotowanie na parze jest tez bardzo dobre, pozdro

powpolutku tluszczyk zaczyna sie topic od kiedy napisalem pierwszy post minelo 14 dni przez te dni nie wypilem ani jednego piwka :P ani jednego gyrosu i pizzy ;) do tego odrzucilem calkowicie napoje gazowane :)natomiast pije duuzo wody niegazowanej:) i oczywscie wiecej ruchu, gdy stanolem na wage szok 6 kilo w 2 tygodnie chyba troszke za duzo ale naprawde czuje sie o wiele lepiej, od kiedy jem zdrowiej mam wiecej energii i nie mam juz efektu wiecznego ospania i zmeczenia :) od poinedzialku dolanczam do cwiczen L-karnityne ,wieczorkiem wrzuce fotke z przed cwiczen i teraz , pozdrawiam

Zmieniony przez - niebieski2 w dniu 2010-01-15 10:50:01

Zmieniony przez - niebieski2 w dniu 2010-01-15 10:51:19

Zmieniony przez - niebieski2 w dniu 2010-01-15 10:51:36