Walka

musisz sam wyczuć co ci sie sprawdza na treningach, w czym jesteś lepszy, może zacznij frontem a później łapy, jeśli będziesz wyższy wal proste żeby było przeciwnikowi ciężej dojść do ciebie

Często działa szybki długi lewy prosty OD RAZU jak tylko dadzą sygnał do walki - tak w ramach zaskoczenia przeciwnika Ale jak przerwą walkę potem to uważaj na to samo

Ja bym raczej oszczedzal sily na poczatku.
Jeszcze sie wystrzelasz.

To ja podłączę się do tego tematu. Mianowicie, od jakiegoś czasu trener kazał mi przejść do grupy zaawansowanej i pojawił się temat pierwszych zawodów. Problemem jest dla mnie dobór odpowiedniej "kategorii" tzn moim priorytetem jest full-contact, jednak coach na początku mówił, że nowicjusze muszą zacząć od light. Pytanie do osób bardziej doświadczonych brzmi, od czego zacząć?

Staż treningowy (systematyczny) mam względnie krótki bo są to 4 miesiące. Mam 22 lata, 192cm, 85kg.

Postępy zrobiłem znaczące tylko i wyłącznie dlatego, że poza treningiem na sali dużo biegam, pracuję ze skakanką + 3x w tyg siłownia i jakieś rozciąganie po bieganiu.

Domyślam się, że trenujesz kb. Cztery miesiące to troche szybko na zawody tym bardziej, że sądząc po opisie ćwiczeń dodatkowych nie jesteś jakoś szczególnie uzdolniony jeśli to dla Ciebie dużo. Mimo, że nie startuje w zawodach, a tym bardziej w kb wydaje mi się, że do light trzeba być bardzo dobrym technicznie (po 4 mies. raczej magikiem nie jesteś) chociaż na zapoznanie się z atmosferą zawodów itd. może być. Na fc można nadrobić (w jakimś stopniu)technikę agresją, mocną psychiką czy obiciem.

Jak teren mówi żebyś od light zaczął to go słuchaj

Wszystko w swoim czasie . Najpierw light a potem jak trener uzna że jesteś gotowy na full-contact to cię na niego pośle.

Dokładnie tak samo się zdziwiłem kiedy trener zaproponował mi zmianę grupy
Czyli generalnie bez srania w gacie, nic na siłę, nie będę nic kombinował, zrobię tak jak zadecyduje trener :)
Trochę właśnie się obawiam tego "technicznego" light-contactu, gdyż zaczynając treningi o żadnych zawodach nie myślałem ( wiek sic :) . Z drugiej strony wkładam w to trochę zdrowia i miło, że ktoś docenił mój upór :)