Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9
Dla mnie brak kłódek nie jest wielkim problemem, zasugerowałam tylko, że kupno 5 kłódek nie jest OGROMNIE KOSZTOWNE, wystarczy odrobina chęci i można zrobić coś fajnego dla klientów, trzeba tylko chcieć...
Oczywiście można ćwiczyć na innych sprzętach, jeśli chce się ćwiczyć na jednym sprzęcie np z 3 innymi facetami... i swoim wolnym tempem...
Chodziło mi raczej o brak sprzętu typu chodziarz, ponieważ jak ktoś na niego wejdzie, to siedzi min 20 min. i w ten sposób jak jest kilka osób, to trzeba zastanawiać się nad ćwiczeniami...
Nie mam też jakichś problemów co do prowadzenia zajęć fitness, bo przecież tego nie napisałam. A pisanie "jak się nie podoba to są inne kluby..." po co cokolwiek zmieniać zachęcać klientów, jak można mieć takie podejście... zniechęcające. A pisanie "jak się nie podoba, to spadaj" na pewno nie wprowadza dobrego "KLIMATU".
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9
do a.m. jak jest ciasno i sprzęt zajęty, to naprawdę ciężko iść nastawionym, żeby poćwiczyć, poza tym skąd ci się wziął lans???? nikt o tym nie wspomniał, każdy pisze o możliwości ćwiczeń, a jak się pójdzie do szatni po zajęciach i posłucha co mówią klienci, to naprawdę nie jestem jedyną osobą, która ma takie zdanie.
Ale jeszcze raz podkreślam, że zajęcia fitness same w sobie są dla mnie ciekawe i przyjemne
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
ja narzekałem i narzekały też osoby, które ćwiczyły wtedy kiedy ja (własnie na tą małą ilosć obciazenia )
Mało mało. Za każdym razem gdybym chciał sprawdzić maksa w martwym ciągu musiałbym talerze z domu przywozić
Byłem tam raz bo ćwiczą tam moi znajomi, ale nie wrócę. Wolę siłkę na Spiskiej gdzie jest grubo ponad pół tony ciężarów więc raczej w najbliższej przyszłości nie zabraknie.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-18 15:08:27
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na spiskiej tez jest dużo ławek, więc tez miejsce zawsze się znajdzie, żeby poćwiczyć. A maszyn jest od groma i ciut ciut. Uważam, że warto tam jechać nawet jeśli trzeba pokonać dłuższy odcinek.
Na ul. Kozanowskiej tez jest super siłownia. Jest ona tam gdzie korty tenisowe. No i Redeco też widać jest fajne.
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
Chodziłem przez jakiś czas. Mam tam 500 m z domu, ale tłoczno tam i dwa gryfy zaledwie. No i ta Biedronka pod podłogą... Zawsze pretensje kiedy człowiek chce porządnie martwe ciągi zrobić.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-02-22 10:33:45