problem z barkami:/pomocy...

Witam.Mam taki problem.Dzis na silowni planowo mialem cwiczyc klatke i triceps.Jednak gdy zaczalem pierwsze cwiczenie (wyciskanie sztangi na lawce plaskiej) strasznie zaczely mnie bolec barki tak jakby zerwal jakis miesien.Bardziej bolal prawy niz lewy.W piatek cwiczylem barki ale nie czulem zadnego bolu itd. az do dzis.Uniemozliwilo mi to dalszy trening klatki piersiowej i zrobilem tylko triceps.Barki mnie tak jakby ''rwaly'' gdy energicznie uniose reke do gory lub jak cos wypycham wlasnie np sztange.Ledwo moglem podniesc 50kg a potem to juz wogole.Rowniez czylem lekkie rwanie ptzy cwiczeniach na triceps.Moze ktos z was mial cos podobnego?Czy to cos powaznego?Jak sie z tym uporac poniewaz w srode mam nastepny trning i nie chce by dzialo sie tak jak dzis.Bardzo prosze o pomoc i pozdrawiam...

Miałem podobnie.Szukałem przyczyny i doszedłem do wniosku ,że to kwestia złego rozgrzania się.Dlatego przyłóż się do tego porządnie ,(nie 2 machnięcia ręką) i problem powinien zniknąć.;) Chyba,że boli cie cały czas,nawet jak nie ćwiczysz,wtedy to jakaś kontuzja..

Zmieniony przez - Yupik w dniu 2010-01-11 21:46:22

też tak miewam:( kwestia przeciążenia barku. Wiem, że boli ch...e i ruch unoszący, wyciskający jest straszny. Mam tak jak zejdę bardzo nisko i nietechnicznie w pompkach na por. na klatkę piersiową.
Tak czy inaczej- jeśli boli daj sobie spokój z treningiem klatki, trica, barków. Drążka i wiosła tez bym nie radził. Ja robię w takim ,,czasie,, tylko ciągi bo nie powodują bólu. Czyli martwy, rdl, rack pull, kaptur, i do tego siady i całe nogi.
Uwierz- dopóki boli mocno nie rób ruchu wyciskającego. Ja sforsowałem bark tydzień temu na klacie, barki, trica, wiosło- odpuściłem. Dopiero jutro zrobię klatkę.
Jak będziesz katował mimo bólu nic dobrego nie wyjdzie.
A osobiście radzę- dorzuć do treningu z dwa ćwiczenia na rotatory, na pewno bark będzie silniejszy, obwód nieco też wzrośnie i nie będzie kontuzji. Poszukaj np. wyciskania kubańskiego/ cuban press.