Może zacznę od początku. Od połowy października zeszłego roku byłem na redukcji. Ze 100kg zjechałem na 92/93:
Do końca listopada, w miarę warunków atmosferycznych aerobowałem (biegi). Potem ze względu na kapryśną pogodę przestałem. Dietę nadal trzymałem. Kilogramów nie przybyło:) Ale do rzeczy, mam ambitny plan zbudować rzeźbę w stylu Mickeya z filmu Snatch(trochę małe fotki ale wiadomo o co chodzi):
Prosiłbym w związku z tym, na jaki trening zwrócić uwagę, jak dobrać stosunki BTW, jaką nadwyżkę tudzież niedomiar kcal itp.
Sogacze chyba dawać umiem więc za cenne rady się posypią:)
Teraz fotki obiektu:
Myślałem o założeniu dziennika ale chyba się to minie z celem.
Serrrdecznię.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21
Waga: 92/93
Wzrost: 190
Cel treningowy: Rzeźba, a jak!
Staż treningowy na słowni: brak:(
Uprawiane inne sporty: Biegi
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Full osprzęt na siłce
Dieta: Aktualnie ciągle podtrzymuję redukcyjną ale jestem gotów to zmienić.
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: Jedyną odżywką jaką do tej pory używałem to odżywka do włosów. Ale jeśli będzie wskazane to jestem jak najbardziej za.
EDIT: Dodam że nie jestem sezonowym napinaczem który się chce wyrzeźbić tylko na lato żeby imponować fruziom na plaży w Rowach :)
Zmieniony przez - monsieur w dniu 2010-01-14 20:35:24
Zmieniony przez - monsieur w dniu 2010-01-14 22:29:40