Opiszę w skrócie, że w ciągu ostatniego 1,5 roku przytyłam około 20 kg, które wcześniej udało mi się zrzucić w jakieś 5 lat. Nie będę pisała o tym, co działo się przez te 5 lat, bo wtedy to było coś gorszego niż głodówka, aż wstyd wracać do tamtych czasów.
Trzy lata temu zaczęłam interesować się ćwiczeniami na siłowni i wszystkim, co jest z tym związane. Wtedy zaczęłam już jeść w miarę normalnie, ale nadal za mało (tak wynikło z moich doświadczeń).
Dochodzę do wniosku, że to, iż te 20 kg wróciło, to głównie wina tego, że wcześniej tylko się głodziłam, a w drugiej kolejności, że totalnie się zniechęciłam i już nie chciało mi się walczyć z samą sobą i z tymi napadami wilczego głodu.
Ale było minęło i teraz czas zacząć od nowa.
Płeć : kobieta
Wiek : 25
Waga : ponad 90 kg
Wzrost : 170
Obwód klatki : 95
Obwód ramienia : 35
Obwód talii : 88
Obwód uda : 75
Obwód łydki : 40
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : nie mam pojęcia
Aktywność w ciągu dnia : praca siedząca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia - FBW, po treningu siłowym około 30 minut rowerek
Odżywianie : poniżej opiszę moje całodzienne menu
Cel : redukcja (z 30 kg będzie)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : bardzo dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : omega-3, witaminy, ZMA, odżywki białkowe, BCAA, AAKG, różne spalacze tłuszczu o różnej mocy
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : jeśli budżet pozwala to jest to możliwe
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana
A teraz czas na moja obecna dietę.
Posiłek nr 1
50 g płatków owsianych górskich
110 g jaj kurzych całych
150 g jabłka
kawa + 50 g mleka 3,2%
Posiłek nr 2
100 g piersi z kurczaka
20 g orzechów włoskich/nerkowca/migdałów
+ warzywa
Suplementy: witaminy, o-3 i czosnek
Posiłek nr 3
100 g piersi z kurczaka
40 g ryżu paraboiled lub brązowego/kaszy gryczanej/kaszy jaglanej/makaronu razowego
+ jakieś warzywko - np. ogórek kiszony/konserwowy
Suplementy: o-3, sylimaron, czosnek
przed treningiem porcja AAKG i BCAA plus kofeina lub 1 kaps jakiegoś spalacza dla pobudzenia
Trening
po treningu siłowym BCAA, a po aerobach 30 g izolatu
Posiłek nr 4
120 g mięsa z uda i podudzia kurczaka
60 g ryżu paraboiled lub brązowego/kaszy gryczanej/kaszy jaglanej/makaronu razowego
+ jakieś warzywa, ale w niewielkiej ilości
Posiłek nr 5
150 g twarogu półtłustego
10 g oliwy z oliwek
Suplementacja: glutamina + ZMA
Tak wygląda moja obecna suplementacja w dzień treningowy. W DNT wyrzucam z posiłku nr 3 i 4 węglowodany, które dodaje w ilości 30 g do posiłku nr 2, zaś do posiłku nr 3 dodaję 20 g orzechów i wyrzucam oliwę z oliwek z posiłku nr 5.
W dzień treningowy wyszło mi, że spożywam 1547 kcal, 148 g białka, 57 g tłuszczy, 109 g węglowodanów.
W dzień treningowy spożywam 1405 kcal, 138 g białka, 67 g tłuszczy i 62 g węglowodanów.
Nie wliczałam do tego wszystkiego jabłka ze śniadania i warzyw, cała reszta została wliczona.
Rozpisałam tutaj moja dietę, ponieważ nie chce popełnić tego błędu jaki popełniłam kiedyś i wreszcie chce dobrze wyglądać i mieć wysportowaną sylwetkę, a nie być taką kluchą. Kiedyś nawet mogłam HIIT robić biegając, a teraz to nawet tego nie jestem w stanie wykonać. Chciałabym aby te czasy wróciły i żebym znów miała dobra kondycje i dobrze wyglądała..