Witam wszystkich. Zwracam się do was z małą prośbą. Otóż ostatnio udało mi się po wielu próbach zarazić siłownią moją dziewczynę. Od nowego roku twardo biega tam ze mną 3x w tygodniu i ćwiczy zawzięcie
Jednak do tej pory robiła to raczej bez ładu i składu, tak po prostu ćwiczyła na wszystkim co popadnie. Sama doszła do tego że nie tak powinno to wyglądać i poprosiła mnie o ułożenie dla niej jakiegoś programiku którym mogłaby lecieć. Ja oczywiście nie chcąc niszczyć swojego autorytetu
zgodziłem się i w tym miejscu zaczyna się problem. Nie mam zielonego pojęcia o treningu dla kobiet. Czytałem trochę o tym i ułożyłem taką wstępną rozpiske ale wydaje mi się że to może trochę ją znudzić a nie chce jej na początku zniechęcać.
Dlatego w tym miejscu zwracam się do was o jakieś pomysły związane z treningiem dziewczyn. Tak żeby trening był ciekawy i nie ograniczał się do samych aerobów. Dodam że zależy jej nie na jakiejś muskularnej sylwetce ale po prostu chciałaby, jak to dziewczyna, mieć płaski brzuch i zgubić tzw. oponkę, zarysować delikatnie mięśnie i dodać sobie takiego trochę sportowego wyglądu
Lat ma 19, waży około 52 kg i ma 167cm.
Także liczę na Was i z góry dziękuję
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Maj-kel w dniu 2010-01-15 14:51:21
Zmieniony przez - Maj-kel w dniu 2010-01-15 14:52:00