SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Coś zgubiłem

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 3033

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 719 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7446
,,nie odmówie melanzu"-jeden sobie nie odmówi bo mu tak na silce nie zalezy ja odmawiam za kazdym razem bo wiem ze mi ciezko zrobic mase wiec zero alko,micha trzymana na 100%

mnie starzy tez nie rozumieją ale ja mam to gdzies bo robie to co lubie
jesli to kochasz to tego nie rzucisz nawet jak by sie wszystko sypalo na glowe

wiem ze to juz bylo nie raz na forum ale wkleje to moze pomoze to dla autora:

Czasami czujesz, że robisz coś, czemu inni by nie podołali. Ok., może powiesz, że tak nie jest, jesteś skromny, ale dobrze jest czasem się dowartościować. Wylewasz pot i krew, żyjesz tym gównem. Czemu nie czuć się super, gdy osiągasz swoje cele? Za******lasz w siłowni, choć inni ludzie nie widzą w tym żadnego sensu, przecież nie robisz tego tylko po to, żeby mówili na ciebie "kulturysta". Robisz to, bo do tego zostałeś stworzony, chcesz tego, kochasz to. ******* innych. To zazdrośnicy, którzy walą głupie teksty, bo wiedzą, że sami nie mają dość silnej woli, chęci i jaj, żeby wyglądać tak jak ty. Chwila prawdy.



Gdy kochasz jakikolwiek sport, dorastasz do miłości kulturystyki. Możesz tylko spróbować, czy dasz radę, ale to cholernie uzależniające. Gdy złapiesz stalowego wirusa to już po tobie. Nie boisz się treningów, diety, tych wszystkich tortur, bo podświadomie wiesz, że są tego warte. Gdy jesteś na masie, jesz jak koń, ćwiczysz ciężarami, o których większość śmiertelników nawet nie marzy, bo wiesz, że z każdym powtórzeniem, każdym kęsem kurczaka wepchniętego do gardła, wyglądasz lepiej. Chcesz być lepszy od wszystkich. Ta motywacja jest nie do opisania. Niektórzy nigdy nie zrozumieją, dlaczego pokochaliśmy to g****.

Po co być innym? Po co móc liczyć tylko na siebie? Po co robić coś, o czym inni tylko marzą? Po co dorastać do tej miłości? Nie wiem, ale wiem jedno, dobrze wykonana praca to coś niesamowitego. Więc, gdy ktoś następnym razem, zada ci pytanie za milion dolarów: "Dlaczego to robisz?" Odpowiedz mu "S******laj człowieku!" Jeżeli naprawdę chcesz to wiedzieć, to ładuj sztangę i sam spróbuj.

płacz na treningu,śmiej sie podczas walki...

Jeśli chodzi o wybór to zawsze masz możliwość
lecz pamiętaj o tym
Kiedy będziesz szedł własną ścieżką
Że zwykle dobrze wybrać jest ciężko





Zmieniony przez - remek24119 w dniu 2010-01-19 20:04:51

,,Suck It Up"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 359 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2837
Dzieki bardzo za słowa otuchy...co do tych malenży - dlatego nie mam juz zbytw ielu kumpli bo unikam alko i stronie od imprezowego żarcia. Kilka razy pokazałem sie z garnikem makaronu durum i kurczakiem z warzywami i nie zostało to przyjęte z optymizmem wiec stwierdziłem że kłade laske na takich kumpli.
Chce robić to co kocham a kocham ten smak sztangi, ten ryż z kurczakiem po raz enty, samotne treningi i spokojny sen że wykonałem kawał dobrej roboty kiedy inni o******lali sie przed kompem.
Mówisz że w sylwersta powinienem zaliczyć zgon...po co? Jakie wspomnienia to w Tobie budzi? Takie rzeczy robiłem 5 lat temu i pomimo że mam dopiero 21, nie mam żadnych wspomnień z tego okresu bo to płytkie i puste.
I pytałeś czy chciałbym być zawodowym kulturystom - tak, chciałbym być bardzo ale to tylko ukryte gdzieś marzenie i wiele lat pracy, zwłaszcza że wszystkiego ucze sie sam.

Zmieniony przez - bubba89 w dniu 2010-01-19 23:50:25

Zmieniony przez - bubba89 w dniu 2010-01-19 23:59:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
To ja tu czegoś nie rozumiem, większość z nas w mniejszym czy większym stopniu stara się gotować zdrowe rzeczy, pewnie wkurzając swoje mamy czy dziewczyny ale tylko Ty masz tak wielki problem. Albo nikt się nie przyznaje albo rzeczywiście jest z Tobą coś nie tak. Z całym szacunkiem do Twojej osoby ale już noszenie ze sobą przenośnej lodówki sugeruje mi, że coś jest na rzeczy. Być może była to tak nagła i ekstremalna zmiana Twoich przyzwyczajeń, że rodzina i otoczenie jeszcze się nie przestawiło a Ty już wyciągasz wnioski, że Cie nie rozumieją.

Zmieniony przez - KIFAF w dniu 2010-01-20 14:30:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 350 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3501
wydaje mi się ,że takie okoliczności jak wesela czy sylwester dobrze jest napić się i odpocząć psychika też potrzebuje czasem czegoś na przekór inaczej po prostu można popaść w depresję.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 719 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7446
wiesz jeden tego potrzebuje drugi nie
ja na przyklad nie mam ochoty na alkohol a nawet go nie chce bo mi sie takie zycie pelne wyrzeczen spodobało;)

,,Suck It Up"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 350 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3501
inaczej, nie koniecznie alkohol. Ale na przykład oszukany posiłek. Coś spontanicznego, innego. Bez tego człowiek czuje się jak w klatce. Przynajmniej ja tak mam. Uważam ,że to jest wskazane. Jestem pewien ,że gdybym sobie odmawiał w ogóle wszystkiego. Przestał bym widzieć efekty ze względu na podłamanie psychiczne. Przed wszystkim przemyśl dlaczego wszyscy o Tobie myślą w ten sposób. Ja trzymam dietę, nie pijam na ogół ,a mam mnóstwo znajomych i dobrze się bawię. Żyję sobie jak chcę i czuję ,że ja jestem panem mojego losu ,a nie siłownia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 719 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7446
Zgadzam sie z mat2005
niektórzy porezbuja sie oderwac od tego trybu zycia jesli czujesz ze musisz to to zrób

,,Suck It Up"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
co do tego jedzenia to chyba mozesz trzymac miche w 99% i wielka krzywda sie nie stanie?jeden dzien mogl bys sobie odmowic i wyjsc np.na pizze czy inne swinstwo?
treningi?a nie mogl bys zabrac dziewczyne na trening?ona by sobie np.pedalowala na rowerku czy innym orbitku a ty walczyl ze sztangami?moze by sie jej spodobalo?spróbuj.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 599 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3294
ja staram się trzymać michę ale jak moja dziewczyna wymusi na mnie wyjście na jakiegoś fast food-a to nie ma bata żeby mnie nie zmusiła żebym zjadł...
ale alko nie pije i już a dlaczego to już mniej ważne

"...Wyj**any napis, co to k***a da Ci..."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy można bez ?

Następny temat

Moja siłownia domowa

WHEY premium