termogenik domowej roboty.

Więc daje tutaj temat do dyskusji. Usłyszałem od kumpla ostatnio o domowym termogeniku tj:

łyżeczka imbiru
łyżeczka pieprzu cayenne (chili)
rozpuścić w połowie szklanki wody i wypić na raz.

Moje zdanie było takie że można szybko to zwrócić i rozwalić sobie żołądek. Ponoć on pił to pomimo polipów na żołądku.

Oczywiście pomijam kwestie diety, treningów anaerobowych, aerobowych metabolicznych bla bla bla bla ten stuff jest oczywisty. Termogenik ma służyć jako dodatek niewielka pomoc żeby mi tu żaden troll nie wyjechał "najważniejsze żebyś ułożył dietę - 5-6 posiłków dziennie w każdym bla bla" :)

wiec... jakie jest wasze zdanie ?

inna forma takiego termogenika to :

cynamon
imbir
kawa

strasznie pali , nie polecam, ale opinie chodziły takie,że lepsze niż ECA

popijalem kawe z imbirem i cynamonem.wchodzi kiepsko a dzialanie takie samo jak zwykla kawa.zadnej roznicy.
wole kawe wypic zwykla ze samkiem a cynamon i imbir dac do placka owsiano-jajecznego na sniadanie

mi jajecznica/omlet wchodzi bardzo dobrze z czarnym pieprzem i chili :)

ale nie wdawajmy sie w moje upodobania kulinarne :P

to może
-szklanka wody
-cynamon
-pieprz cayenne
-imbir

może dać po dupie :)

nka - palił będzie w pisdu :) ja wypiłem to tylko raz i od razu zapiłem zielona herbata a i tak było hc.

Zmieniony przez - pempuszek w dniu 2010-01-22 23:44:31