Dynamiczne rozciąganie stosuję
przed treningiem. Pozwala mi ono osiągnąć maksymalne rozciągnięcie i dogrzać dodatkowo mięśnie. Inny typ rozciągania nie miałby chyba sensu przed treningiem.
Dlaczego mam wywalić rozciąganie izometryczne? Wiem, że męczy mięśnie i może być nieodpowiednie w młodym wieku, ale ja z tym nie mam problemu i stosuję je 3 razy w tygodniu przez co nie czuję bym obciążał nadmiernie organizm. No i przy izometrycznym bardzo szybko mogę osiągnąć maksymalny rozciąg. Także nie wiem co jest w tym złego, ale chętnie poznam odmienne opinie.
A właśnie wyszukałem sobie co to ta poizometryczna relaksacja i wyskoczył mi taki opis:
1.Izometryczne napięcie mięśnia, który chcemy rozciągnąć trwające ok. 10s.
2.Zaraz po napięciu rozluźniamy mięsień na ok. 10s.
3.Podczas rozluźnienia rozciągamy mięsień delikatnie powiększając zakres ruchu, który mieliśmy do tej pory o to, co powstało w trakcie rozluźnienia.
Czynności te można powtarzać w kilkakrotnie za każdym razem zwiększając zakres ruchu.
Właśnie tak wygląda moje rozciąganie izometryczne i jest to jedna z metod jakie poznałem. Stosuję krótkie napięcia mięśni i rozluźniam je, aby w tym czasie powiększyć nieco zakres ruchu.
Co do rozciągania statycznego to jest to nieodłączny element każdego mojego treningu. Zawsze na koniec rozciągam w ten sposób całe ciało, ale że chodzi mi o powiększenie zakresu ruchu w nogach to dokładnie mówiąc poświęcam kilka minut na rozciąganie przywodzicieli ud do czasu stagnacji.
W sprawie codziennego rozciągania. Testowałem na sobie różne warianty, bo niektóre osoby są zwolennikami rozciągania 3 razy w tygodniu inne nie mają nic przeciwko codziennym ćwiczeniom. Osobiście preferuję codzienne rozciąganie o mniejszej intensywności. Mój organizm nie odczuwa zbytniego zmęczenia, więc myślę, że jest
w porządku.
Mógłbym jeszcze wrzucić filmik i zobaczylibyście technikę wykonywanych przeze mnie ćwiczeń, może jakieś niedociągnięcia znajdziecie?
Zmieniony przez - Londi w dniu 2010-02-03 20:40:09