a czy spanie na plecach pomaga?
słyszałem o wiszeniu na drążku i basenie.
znalazłem takie coś na necie jeszcze:
Oto poradnik opracowany przeze mnie, który (wg. mnie !!!) pozwala na osiągnięcie wyższego wzrostu, niż jest nam dane:
1.krok: Idziesz do apteki i mówisz ten ładny wierszyk pani w okienku: "Poproszę wapń, kwas foliowy, witaminę D i preparat o nazwie "REXORUBIA"
2.krok: Kupujesz argininę w sklepie z
odżywkami. Preparaty zawierające argininę mają często w nazwie "HGH" mimo że nie są hormonami wzrostu.
3.krok: Wszystko ładnie łykasz w dawkach zalecanych w ulotkach z wyjątkiem argininy, którą bierzesz w 2 razy większej dawce niż wskazane (ja tak robiłem i nie miałem żadnych złych skutków ubocznych).
Jesz dużo NABIAŁU i MIĘSA (najlepiej drobiowe- najzdrowsze). Musisz spożywać bardzo dużo białka. Nawet jak twoi rodzice będą mieć po 2 metry wzrostu, a ty nie będziesz spożywał odpowiedniej ilości białka to ni ch*ja nie urośniesz!!!
Dużo śpij!!!!!! Staraj się kłaść o takiej porze dnia, aby cię budzik nie musiał budzić rano(o ile go używasz). Budź się sam, nie za pomocą budzika!
Dużo ćwicz (nie tylko na siłowni), ruszaj się, biegaj, pływaj, rób brzuszki, pompki- cokolwiek! Staraj się być aktywny fizycznie!
Zjedz ostatni posiłek 4-5 godzin przed zaśnięciem.
Nie głódź się!!! To bzdura, że głód pomaga w procesie wzrastania. Wprawdzie hormon wzrostu wytwarza się wówczas w większych ilościach niż po posiłku, ale wtedy wątroba hamuje wydzielanie somatomedyn, a bez nich hormon wzrostu jest niczym!!! W czasie głodu wytwarza się hormon wzrostu po to aby organizm w trybie ekspresowym wykorzystał tłuszcz zgromadzony w tkance tłuszczowej, bo brakuje węglowodanów, a organizm potrzebuje energii 24h/ dobę. Nawet jak leżymy i oglądamy TV to spalamy kalorie, oczywiście w mniejszych ilościach niż podczas wysiłku fizycznego.