POZATYM - jak teraz trenuje splitem każdą partie mięśni 1 x / tydzien, to ćwiczony mięsien już po 3 - 4 dniach, tak jakby flaczeje, zmniejsza się, nie jest taki napuchnięty jak dzien czy 2 dni po treningu. Jak sobie robie pomiary to nie odnotowuje spadków obwodów na centymetrze , jednak przyrosty też nie są zadowalające.
A teraz powiem jak to było gdy kilka lat temu trenowałem przez 3 miesiące FBW :
trenowałem 3 razy w tygodniu wszystkie grupymięsniowe ( te ważniejsze )
czyli:
poniedziałek :
- Nogi - ptrzysiady ze sztanga
- Klatka - wyciskanie sztangi
- Plecy - podnoszenie sztangiw opadzie tułowia
- barki - wyciskanie sztangi zza głowy
- triceps - francuskie
- biceps - unoszenie sztangi
Wszystkie ćwiczenie 5 serii 8 - 12 powtórzeń
środa :
tak samo
i tak 3 dni w tygodniu
mięsnie rosły jak na drożdżach, pozatym były stale napuchnięte i wizualnie wydawało się że waże wiele więcej niż ważyłem naprawde, poprostu mięsnie miałem napompowane.
Więc KIEDY SPLIT MA SENS ????
Pozdrawiam Rufi