a ja chce:
- walczyc jak Vitor Belfort (UFC)
- po 2 cm w kazdym wymiarze
- zaliczyc semestr (Magistrze Mainka błagam więcej wyrozumiałości dla tępaków na programowaniu :) )
- skryte marzenie dotyczące kobiety
- załapać jakąś robote
- skrecić fure jakaś (odbić ją starym :) )
- zerwac z nawykiem ***ania wszystkiego co na drzewo nie ucieka
- bardziej wyrzeźbić brzuch (nudne
treningi brzucha :( )
- cały następny rok bawić sie jak w najlepszych chwilach poprzedniego roku, bez dołowania sie , bez niepotrzebnego zastanawiania sie i złudnych marzeń
- nie upasc na sylwestra ;)
tylko mi sie tu nie śmiać , każda droga zaczyna sie od pierwszego kroku podobno , no nie ? :)
pozdrawiam
No need to argue, time to fight!!!