Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15
Zaczęłam drugi tydzień jeździć na rowerze( po 3 razy w tygodniu)
Mam pyanie jak lepiej jeździć:
ze stałym obciążeniem ( początkowo 4 poziom)zwiększając co tydzień czas jazdy(aż dojdę do 45 minut)
czy zwiększać obcążenie aż dojdę do poziomu 8, jeżdząc cały czas po 30 minut
Co jest bardziej efektywne do spalenia taknki tłuszczowej?
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15
czyli jak dojdę do 45 minut to mam tak jezdzic caly czas? przez kilka miesiecy?bez zwiekszanai obciazenia? cos czuje ze potem bedzie za lekko.
a moze ktos ma jakis plan treningu?:)
Szacuny
1
Napisanych postów
89
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2062
No właśnie jak będziesz jechał z pulsometrem to sprawa wygląda inaczej. Czym jesteś lepiej wytrenowany tym trudniej wskoczyć na 75% hrmax a więc co za tym idzie regularnie będziesz musiał zwiększać obciążenie. Nie oszukasz natury.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15
Obecnie jeżdżę na 5 poziomie ciezkosci na 8 mozliwych, przez 50 minut, to ok 20 km. jednka czuje ze jest lzej niz na poczatku.chociaz schodze mokra jak szczur z rowerku.tetno 125.co propnujecie?
1) zwiekszyc czas do 60 minut
2)zwiekszyc obicazenie na 6,i zminiejszyc czas do 20 minut az dojde do 60 minut. bo tyle czasu od razu nie dam rady. czuje duzo obicazenie.
Szacuny
1
Napisanych postów
89
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2062
No i tutaj pojawia się rozwiązanie. Potrzebujesz pulsometru bo nie wiesz jak się zachowuje Twoje ciało. Nie chodzi o to czy jedziesz na 5 poziomie, 8 czy nawet 2. Wazne abys utrzymywala tetno zgodne z obliczeniami przy ktorych nastepuja cwiczenia tlenowe i jedziesz tak dlugo jak potrafisz. Czym dluzej tym wiecej spalasz. Przy aerobach konsumpcja tluszczu dziala tylko podczas ich wykonywania. Afterburning nie istnieje (oczywiscie teoretycznie). Dlatego nie spogladaj na zmeczenie, pot wydzielany itd. Czasami czlowiek poci sie mocno a puls ma niski. Czasami znow tetno 90% a nie leci ani kropla potu. To zalezy jak nawodniony organizm jest. Ktoś kiedyś pisał, że dla niego aeroby to chba jakas porazka bo przy tetnie ktore obliczyl biegnie delikatnym truchtem i nawet czasami przystaje bo ciagle wykracza poza granice fitness-zone. Zwalał wine na pulsometr (polar), potem na bledy teorii az w koncu po jakims czasie sprostowal swoje wypowiedzi i powiedzial najwazniejsze: Takich efektow jeszcze nie mialem nigdy. To jest tu gdzies na sfd, poszukajcie :)
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15
nie mam pulsometra oddzielnego, takiego na nadgarstek. ale jest on w rowerze. czyli 220-26)*75%=145, obecnie takiego pulsu nie osiągam przy takim obiciążeniu, wiec go zwiększe o poziom wyzej, i wtedy przez 20 minut mam 145 puls.a nastepnie bede zwiekszac co tydzien czas az dojde do 60 minut. dobrze zrozumialam?
:) Pozdrawiam
Szacuny
1
Napisanych postów
89
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2062
Dokładnie tak, musisz trzymać odpowiedni puls i jechac tak dlugo jak tylko potrafisz. Te 145 to tak orientacyjnie ponieważ wzór jest bardziej skomplikowany. Przedział fitness zone jest większy i średnio możesz przyjąć +-10% więc od jakiegoś 135-155 musisz się trzymać i będzie wtedy największa przemiana tlenowa. W moim przypadku mediana przedziału jest 136 ale jestem starszy :)