Połączenie KM z MMA

Więc mam takie pytanie...
Chodzę już 2 lata na MMA... a w przyszłym roku chciał bym się zapisać również na KM...
i tu moje pytanie... czy to ma sens? czy jedno drugiego nie wyklucza? czy może sie uzupełniają? czy może trenując MMA nie potrzebuje KM?

Połączenie według mnie sensowne.Warto dla siebie poznać niektóre patenty systemów Combat,a Krav Maga do nich się zalicza.Solidna baza w postaci MMA,w której umiesz walczyć w stójce i parterze=obicie+dorzucone patenty z KM,które będziesz mógł wykorzystać w niektórych sytuacjach=według mnie niezła mieszanka wybuchowa.Grunt to trafienie do dobrej sekcji KM,bo z tym bywa różnie.Jeśli trafisz do dobrej sekcji,poznasz inną trochę stronę robienia parteru w KM,zresztą techniki stójkowe też nastawione są na typowe faule,których w sportowej walce robić nie wolno.

Włanie i sekcja MMA jest dobra i KM (instruktor wie co robi) ino jest jeden problem
MMA mam 2 razy w tygodniu
KM dało by sie tez tak załatwić tylko tyle ze w piatek sie łacza i musze wybrac jedno badz drugie... wiec wybrałem ze jak co to mma :D
wiec z KM miałbym 1 raz w tygodniu 1,5h + sobota wolna sala to bym mogł z jakimś kumplem pośmigać ;D ale czy warto 1,5 godziny w tygodniu, czy sie cos zdarze nauczyc ?

w sumie nie musiał bym sie uczyc podstaw ;P bo mysle ze cos juz załapalem przez 2 lata ;P ale bardziej o takie radzenie sobie z tym co umie przeciwko np 2 osoba :D wybranie bezpiecznych dla mnie wariantów walki itd

Zmieniony przez - MMA91 w dniu 2010-01-31 21:02:54

Z walką z kilkoma przeciwnikami jest jeden problem.Nawet "tylko dwoma".Ładnie taka walka wychodzi na treningach,jeszcze ładniej na pokazach,a w życiu nie jest tak różowo.Warto jednak poznawać patenty KM,jak się ustawiać do przciwników,jak zasłaniać,jak wykorzystywać elementy otoczenia(kamień,śmietnik,nawet niesiony ze sobą plecak)żeby atak przetrwać,zastosować jakąś technikę i utorować sobie drogę ucieczki.Także dowiesz się,że najbezpieczniejszym wariantem walki są szybkie nogi


Generalnie warto KM trenować nawet raz w tygodniu,a jeśli masz jeszcze kogoś z kim możesz przerobić poznany materiał z treningu w swój wolny dzień,to tymbardziej techniki zakodujesz sobie w głowie.

dzięki :D
w sumie najbardziej chodziło mi o to by ktoś mi pokazał jak efektownie i efektywnie mogę wykorzystać to co umie juz, bo parter na ulicy raczej odpada (a szkoda bo lubię tam walczyć) i by mi pokazał jak walczyć w typowo miejskich warunkach np ciasne pomieszczenia, słabo oswietlone, zatłoczone itd

bo wiadomo ze inaczej wyglada walka np na macie a inaczej w windzie :)

Zmieniony przez - MMA91 w dniu 2010-01-31 22:24:57

ja trenowalem MMA z elementami KM
polecam

lepszy rydz niż nic.
nawet ten trening raz w tygodniu będzie lepszy niż jakbyś miał w tym czasie oglądać modę na sukces...
oczywiście nie wiadomo jakich efektów przy takiej częstotliwości nie możesz się spodziewać,ale jak już pisałem nawet to raz w tygodniu czegoś Cię nauczy

No jako ciekawostkę warto spróbować takiej kombinacji, biorąc pod uwagę fakt, że jesteś zapoznany z podstawami ciosów, kopnięć, walką w parterze itd.

Ja pragnę dodać że są ogólnopolskie eventy KM w tą sobotę jest bodajże w Radomiu 5h trening w wynajętej dyskotece :). Wiem że w Poznaniu raz w roku jest wynajęty tramwaj KM w którym można potrenować.

Co do samego tematu warto potrenować KM jest ona bardziej nastawiona na walki uliczne bez zasad(ciosy w krocze , oczy ,grdykę i inne not fair play). U nas samo ustawienie nóg jest inne bo trzeba chronić krocze więc jest węższe niż np w MT. KM innymi słowy polega na obronie poprzez atak w momentach widocznego zagrożenia. Będzie to bardzo dobre uzupełnienie do MMA. Radzę dogadać się z trenerem w jakie dni co jest trenowane w dobrych sekcjach powinno być więcej niż 3 treningi w tygodniu tam gdzie ja ćwiczę jest 5.

Ja planowałem jechać do Radomia ale niestety ważniejsze sprawy biorą górę...