SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wylęgarnia kościotrupów (felieton)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2832

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 495
Popularna w dzisiejszych czasach chęć osiągania efektu „na szybko", najmniejszym nakładem sił dotknęła także żywienia. Żeby schudnąć trzeba zmienić nawyki żywieniowe oraz wprowadzić do swego planu dnia odpowiednią ilość ruchu. Niestety - znacznej części społeczeństwa się po prostu nie chce i sięgają po metody sprytnie podsuwane im pod nos przez „fałszywych proroków" bądź producentów żerujących na lenistwie i sprzedających „czyniące cuda tabletki". To, że jest na nie popyt zapewniają w znacznej mierze mass media propagujące anorektyczki jako idealne kobiety.

Kumpel opowiada sytuację z siłowni: przychodzi do trenera dziewczyna i pyta: „jak schudnąć bez wysiłku?" - standard w dzisiejszych czasach - wszystko byle bez wysiłku. Najchętniej łyknęłaby 15 tabletek i nie ruszała się sprzed lusterka. Ale tak się nie da…
Takie mamy czasy. Księżniczka czegoś chce i może dać kupę forsy byle to dostać bez poświęcania siebie. Tak ją uczy rzeczywistość, w której egzystuje - tak jest od szkoły. Płaci za nią więc wymaga - i dostanie ten dyplom za samo płacenie co miesiąc i pojawienie się na egzaminie. Nie musi wiele robić, wystarczy być - ambitniejsi wykładowcy, którzy chcieliby ją oblać za brak wiedzy są bezradni - bo naciskają ich ci, którym nasza „Galerianka" płaci. Tak wychowywana osoba często nie ma w sobie siły do poświęceń ani nie potrafi sprawiedliwie wymagać od samego siebie.
Innym „szybkim" sposobem na chudnięcie są patologiczne diety kopenhaskie itp. - głodzenie się w celu szybkiego uzyskania szczuplejszej sylwetki. Każdy dietetyk powie Wam, że jest to niezdrowe i tylko zmiana nawyków żywieniowych (stała) oraz ruch (stały) spowodują, że zaczną Wam spadać kilogramy. Jesteś tym co (i jak) jesz i tym jak żyjesz.
Niestety wśród szarych ludzi nie ma mody na aktywne życie i sport, a więc łapią się najprostszych ich zdaniem metod. Nie dziwi Cię zapewne drogi czytelniku, że sporo kobiet z moich studiów się głodzi, bo na Twoich studiach wygląda to dokładnie tak samo. Masa wyglądających jak patyki „lasek", które zabiłby chyba podmuch wiatru. Co gorsza - według panującej obecnie mody są one trendy gdyż występujące w telewizji modelki to same kości pokryte nieznaczną ilością skóry i mięśni…"Jeden kebab na dzień" i oto „zdrowa, wspaniała dieta" XXI wieku…A zamiast tego jednego kebabu można by jeść z 4-6 posiłków (ale zdrowych…) i osiągnąć stały, zdrowy efekt czyli szczupłą sylwetkę.
Nasze podejście do sprawy zdrowego jedzenia jest ciekawe. Bardzo podobał mi się felieton Piotra Szymanowskiego na łamach jednej z gazet sportowych. Stwierdził on, że na ulicach dzieją się dwie zbrodnie, ale na jedną jako naród reagujemy, a na drugą nie. Otóż kiedy matka da za mocnego klapsa dziecku w miejscu publicznym gotowi jesteśmy się oburzyć, czasami nawet zareagować. Dlaczego więc nie reagujemy kiedy cała wesoła rodzinka wraz z kilku letnimi dziećmi spożywa toksyny z MC Donalda? Gdyby przebadano dzieciaka po „starciu" z ręką mamy oraz po „starciu" z zestawem fast foodowym to mamusia wypadłaby nadzwyczaj delikatnie…
Takie dzieciaki od małego są uczone co wypada, a co nie, jak należy mówić, że należy chodzić do szkoły i do pracy. Mało kto (znacie kogoś takiego?) uczy zaś dziecka jak ma jeść i trzyma się zdrowych zasad żywieniowych w domu (bo i rzadko sam je zna z tego samego powodu). Wśród takich dzieci jest nasza wcześniej wymieniona koleżanka, która obecnie się głodzi. Dlaczego się głodzi?
Bo jadła tak sobie beztrosko to co mamusia podsunęła - chipsy, MC Donalda, popijane Coca Colą, a nagle zaczęła dorastać i zderzyła się z trendami. Tak jak większość młodzieży, której nikt nie pomógł znaleźć swojej pasji całymi dniami ogląda durne seriale oraz MTV, a jej czytanie ogranicza się do ploteczek ze świata showbiznesu. A tam dla osób grubszych nie ma miejsca…MTV pokazuje szczupłe małolatki szydzące z „grubasów" nawet często kiedy owy „grubas" to zbyt przegięte określenie (pamiętajmy też, że czasami wynika to z kwestii hormonalnych). W showbiznesowych szmatławcach zaś szczupłe (czasami anorektyczce wręcz) modelki reklamują pseudo środki, którymi niby doprowadziły się do „idealnej sylwetki". Nasza „Galerianka" doznaje szoku i…przestaje jeść. Nie zna przecież czegoś takiego jak złe nawyki żywieniowe, nie zdaje sobie też sprawy, że ciałka przybywa od nadmiaru kalorii, które występują w jej niezdrowych śniadaniu, obiedzie i kolacji - nie zaś od samego jedzenia. W taki oto sposób przybywa nam kolejny kościotrup na i tak wypełnione nimi polskie ulice.
Motywacja do głodówki jest u takich osób silna - wszak w odbiorniku dalej MTV, przekładane potem na życie realne - kiedy nasza bohaterka wraz z koleżankami drwi z „grubasów", które po czasie pod presją podejmą podobną destrukcyjną decyzję. Błędne koło się kręci - złe priorytety, złe żywienie - ofiary dzisiejszego wychowania, szkolnictwa i społeczeństwa konsumpcyjnego.
Wiedze o zdrowym odżywianiu powinno wynosić się z domu, a jeśli tak się złożyło, że rodzice też nic o tym nie wiedzą - to ze szkoły. Ja ze swoich lekcji biologii nie pamiętam takich tematów, świta mi, że w którejś klasie były przeznaczone na sam koniec semestru, ale tylko w przypadku kiedy „ogarnie się cały materiał". Czyli jak nie trudno się domyślić - nigdy o tym nie mówiliśmy. A dzieciak jak to dzieciak - ma wszystko gdzieś i sam nie docieka konkretnej zawartości materiału. Jedynie w przypadku kiedy pani by przeprowadziła taką lekcję oraz postraszyła, że „wtedy i wtedy" staniesz się grubasem zaczęliby słuchać…Nie wierzę, że zainteresowani szczupłą sylwetką młodzi ludzie (których nie brakuje dziś z różnych powodów) nie chcieliby tego słuchać albo przynajmniej, że coś by im nie zostało w głowach…Gdyby zostało może zaczęliby odchudzać się w zdrowy sposób. No tak, ale ważniejsze jest na biologii od zdrowego odżywiania się „serce żaby" (jak pisze we wspomnianym felietonie Piotr Szymanowski). To tak naprawdę żałosne…
Podobnie jak słaby nacisk na wychowanie fizyczne w szkołach. Pierwsza lekcja, połowa przynosi zwolnienie lekarskie. Tu strzyka, tu boli (młodych ludzi!) bądź mama napisze zwolnienie, bo córka się wstydzi malutkiej fałdki, która byłaby widoczna w szatni…Rodzic powinien wychowywać, że właśnie tam się owej fałdki pozbędzie, a pomagać mu w tym powinna szkoła surowo oceniając (włącznie z oblewaniem) na lekcjach WF! Muszę tu wrócić do MTV i innych dzisiejszych mass mediów - ich rola we wprowadzeniu dzieciaka w depresję i kompleksy jest ogromna. To tam małolat dowiaduje się, że może zostać wyśmiany za absurd albo uczy się za absurdy wyśmiewać…
Niestety…media zawodzą, szkoły zawodzą. To w naszych rękach jest przekazywanie pewnych faktów dalej ponieważ nasze dzieci mogą nie mieć tego szczęścia i same się zdrowym odżywianiem nie zainteresować.

życie dla zdrowia - życie dla pasji

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 576 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2926
3+, nie spelnia zalozen gatunku 'felieton'

taki dżołkas ode mnie po polnocy, hahaha:) sorki, nie moglam sie powstrzymac:P
aczkolwiek doceniam starania, wene tworcza i dobre checi :P

http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html

http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html

ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!

sukces = wiara w siebie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 81 Wiek 49 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 613
Tak,niedawno widziałam taki post na forum dla pań. Dziewczę lat 19 chciało mieć 'idealna' wagę i podało przy okazji swoje rozmiary - nie pamiętam ich dokładnie ale wagę miało PONIŻEJ tej, którą liczy się jako prawidłową, czyli wzrost-100-10 o jakieś 3 kilo. Każdy powiedziałby kiedyś, że jest b. szczupła. Nasza bohaterka chciała zredukować 'zbędny' tłuszcz jeszcze o 5 kg.
Tyle że kiedyś to by się nazywało anoreksja.

<<Kształty, jakie przybiera duch-ogień,to tyko puste barwy i formy>>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 495
Jakto nie spełnia załozeń felietonu? Jest własny komentarz, własne porównania :)

życie dla zdrowia - życie dla pasji

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bialko Serwatkowe ?

Następny temat

Dieta na mase 15 lat. Do poprawki

WHEY premium