mam 2 pytania do Was:
1. mieszkam na wsi. Jak mam na 8 do szkoly to musze wstac o 6.00, tak mam 4 razy w tygodniu. No ale w weekendy wstaje o 8.00 a w środy mam na 9.00 do szkoly i wstaje o 7.00
I teraz pytanie czy tak moze być? , tzn wiecie, przesuwaja sie godziny posilkow, szczegolnie sniadanie ktore jem od razu po przebudzeniu. Bo kurcze trroche przeraza mnie widmo wstawania o 6 rano w weekendy ;/
i 2 pytanie: czy jak jest sie przeziebionym ( tak jak ja teraz) ale nie bierze sie leków (tylko rutinoscorbin) to czy pokarm trawi sie normalnie? bo czasami jak jest sie chorym to wiadomo nie ma apetytu i jak sie cos zje to pozniej sie srednio czuje. Normalnie sie trrwi i wszystko sie wchlania jak jest sie chorym??