Przewóz Nart

Witam. Wybieram się niebawem na narty do Szklarskiej.
Pociągiem 11h i mam problem.
Nie mam na narty żadnego pokrowca ani nic takiego.
Czy da rade sie bez tego obejść ?
Myślę że praktycznie sobie poradzę, ale jeszcze kwestia tego typu czy to nie wyglada wieaśniacko, gołe narty na ramieniu?

Pewnie, że nie
Szpan jak nic jak masz jakieś bajeranckie narty
Weź je tylko dobrze zabezpiecz żebyś kogoś w głowę nie uderzył źle zabezpieczoną nartą

Ok, dzięki. W sumie temat wyczerpany.
Dręczyło mnie własnie tylko czy to zgodne z "etyką narciarską"

Wiesz, jak Ci nie szkoda gdzieś porysować narty to mnie to nie robi różnicy kto jak wiezie narty
Wiadomo, poręczniej chwycić za uszy w pokrowcu i nieść na luzaka

pokrowiec 60zł chyba cię stać a wygląda przynajmniej na przygotowanego.