Plan rozbicie tłuszczu, poprawa wytrzymałości- ocena

Siemano.

Wzrost- 174 cm

Waga-88 kg :-/

Niedługo będe miał ławkę, gryf i jakiś 75 kg obciążenia.

Chciałbym żebyście ocenili mój plan. Moim celem jest: 1.Zamienić troche tłuszczu w mięśnie 2.Poprawić wytrzymałość. Ułożyłem taki plan:

Dzień1:
Trening 1- Przysiady 4x15
Wspięcia na palce 4x15
Brzuszki 4x15
Szwedki4x15
Wiosłowanie sztangą 4x15
Wyprosty tułowia (dziendobry) 4x15
Dzień2:
Trening 2- Wyciskanie sztangielek skos (klatka)4x15
Wyciskanie sztangi płasko 4x15
Wyciskanie hantli (barki) 4x15
Biceps ze sztangą 4x15
Przenoszenie nóg (brzuch) 4x15
Jakieś ćwiczenie na przedramiona 4x15

Dzień 3- Przerwa

Dzień 4- Trening1

Dzień 5- Trening2

Dzień 6- Przerwa

Dzień 7- Trening1

Dzień 8- Trening2

Dzień 9- Przerwa

ITD.....


Ogólnie 2 dni treningu, 1 przerwy i tak w kółko. wszystkie ćwiczenia chcę wykonywać w dość szybkim tempie ,ale poprawnie technicznie.
Czy zamiana tłuszczu na mięśnie i poprawa wytrzymałości idą w parze?
Co o tym myślicie?



Płeć: Mężczyzna

Wiek: 25

Waga: 88

Wzrost: 174

Cel treningowy: zamiana tłuszczu na mięśnie, poprawa wytrzymałości

Staż treningowy na słowni: od kilku lat trenuje nieregularnie na siłowni i w domu, teraz chce sie wziąć za siebie troche konkretniej

Uprawiane inne sporty: -

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Ławka ze stojakami regulowana od poziomu do pionu, drążek rozporowy w futrynie, gryf 180cm, 2x hantle, obciążenie ok 75 kg.

Dieta: Mało węglowodanów, sporo białka i warzyw.

Przeciwskaznania medyczne: brak

Zażywane suplementy: brak

Poczytałem troche i widzę że z tą zamianą tłuczu w mięśnie małego babola do***ałem. Powiedzmy że chodzi o pozbycie sie tłuszczu i nabranie mięśni.

Chyba zdecyduję się na razie na trening stacyjny. Pogoda jest jaka jest, bieganie ani rower nie wchodzi narazie w grę. ale i tak widzę że piszę sam do siebie