VietnamD
Cześć wszystkim 
Jako że jakiś czas temu zagościłem u was i u co poniektórych zdobyłem jakże niechlubną rangę sezonowicza (sic! nie chciałem :<), postanowiłem więcej poczytać o tym, jak trenować i dostosować swoje nawyki żywieniowe, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty.
Moja forma nie jest dobra
Możecie zobaczyć to tutaj: http://www.plany.sfd.pl/index.php/mid/19/fid/294/bezplatna/analiza&acode=9ddd7b07cfcfa5a1e7ee223807e7b15a *
* te efekty, które tutaj podałem, są moim celem, ale nie myślę o tym, że uda mnie się to zrobić w rok, to dość duże przedsięwzięcie
W ogóle to te czerwone paski mnie przerażają, moim celem są te zielone ^^
Mam nadzieję, że z tym efektem końcowym nie wyszedłem na głupka
Ale chyba to wszystko da się zrobić, kwestia czasu, chęci i pracy :)
Nie mam na razie dostępu do siłowni, bo nie mam żadnego źródła gotówki więc panuje troszkę niekorzystna sytuacja. Ale, poczytałem bardzo dużo tematów (od kilku dni stale zaglądam tutaj, aby się czegoś dowiedzieć) i nie zamierzam się poddawać. Moim celem jest przybranie na masie, czyli dużo dużo zwiększyć ilość kcal w diecie i zacząć trenować :) Od 2 tygodni ćwiczę, ale nie mam planu, a gdy nie ma planu = rezultaty są "takie se". W domu jedynym wyposażeniem jest mianowicie ekspander.
W treningu zaś chciałbym się bardziej skupić na górnych partiach ciała, mięśnie nóg mam bardzo dobrze rozwinięte, więc muszę popracować nad moimi chudymi rączkami i brzuchem (chociaż na razie postęp widzę zadowalający); więc chciałbym ułożyć jakiś treningowy (po 45 minut sesja: rozgrzewka 5 minut i 40 minut ćwiczeń); jutro napiszę jakąś propozycję :)
Na razie trening planuję na poniedziałek, środę i piątek.
Sobota - mogę sobie dorzucić taki dzień czy jednak dać sobie spokój na regenerację? Bo mógłbym w poniedziałek i środę ćwiczyć sobie brzuszek, a w piątek oraz sobotę ręce; albo na przemian:
Poniedziałek - brzuch
Środa - ręce
Piątek - brzuch
Sobota - ręce
Aby miały więcej odpoczynku
Na brzuch chciałbym trenować wg. aerobicznej szóstki Weidera, moim zdaniem dobrze jest, ale chcę wiedzieć, co Wy, specjaliści, o tym myślicie :D
Na razie staram się dobrze wypoczywać
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 15
Waga: 60
Wzrost: 177
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: bieganie, piłka nożna, rowerek
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): tylko ekspander (warunki domowe)
Dieta: zrezygnowałem ze słodkich napojów, słodyczy, ogólnie wszelkich pustych kalorii, spożywam więcej białka, głównie pochodzenia zwierzęcego i tłuszczy
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: tran i luteina, beta-karoten, wit. C i E, ale to na oczy bardziej >:D
Zmieniony przez - VietnamD w dniu 2010-02-12 16:21:16
Jako że jakiś czas temu zagościłem u was i u co poniektórych zdobyłem jakże niechlubną rangę sezonowicza (sic! nie chciałem :<), postanowiłem więcej poczytać o tym, jak trenować i dostosować swoje nawyki żywieniowe, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty.
Moja forma nie jest dobra
Możecie zobaczyć to tutaj: http://www.plany.sfd.pl/index.php/mid/19/fid/294/bezplatna/analiza&acode=9ddd7b07cfcfa5a1e7ee223807e7b15a *
* te efekty, które tutaj podałem, są moim celem, ale nie myślę o tym, że uda mnie się to zrobić w rok, to dość duże przedsięwzięcie
W ogóle to te czerwone paski mnie przerażają, moim celem są te zielone ^^
Mam nadzieję, że z tym efektem końcowym nie wyszedłem na głupka
Ale chyba to wszystko da się zrobić, kwestia czasu, chęci i pracy :)
Nie mam na razie dostępu do siłowni, bo nie mam żadnego źródła gotówki więc panuje troszkę niekorzystna sytuacja. Ale, poczytałem bardzo dużo tematów (od kilku dni stale zaglądam tutaj, aby się czegoś dowiedzieć) i nie zamierzam się poddawać. Moim celem jest przybranie na masie, czyli dużo dużo zwiększyć ilość kcal w diecie i zacząć trenować :) Od 2 tygodni ćwiczę, ale nie mam planu, a gdy nie ma planu = rezultaty są "takie se". W domu jedynym wyposażeniem jest mianowicie ekspander.
W treningu zaś chciałbym się bardziej skupić na górnych partiach ciała, mięśnie nóg mam bardzo dobrze rozwinięte, więc muszę popracować nad moimi chudymi rączkami i brzuchem (chociaż na razie postęp widzę zadowalający); więc chciałbym ułożyć jakiś treningowy (po 45 minut sesja: rozgrzewka 5 minut i 40 minut ćwiczeń); jutro napiszę jakąś propozycję :)
Na razie trening planuję na poniedziałek, środę i piątek.
Sobota - mogę sobie dorzucić taki dzień czy jednak dać sobie spokój na regenerację? Bo mógłbym w poniedziałek i środę ćwiczyć sobie brzuszek, a w piątek oraz sobotę ręce; albo na przemian:
Poniedziałek - brzuch
Środa - ręce
Piątek - brzuch
Sobota - ręce
Aby miały więcej odpoczynku
Na brzuch chciałbym trenować wg. aerobicznej szóstki Weidera, moim zdaniem dobrze jest, ale chcę wiedzieć, co Wy, specjaliści, o tym myślicie :D
Na razie staram się dobrze wypoczywać
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 15
Waga: 60
Wzrost: 177
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: bieganie, piłka nożna, rowerek
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): tylko ekspander (warunki domowe)
Dieta: zrezygnowałem ze słodkich napojów, słodyczy, ogólnie wszelkich pustych kalorii, spożywam więcej białka, głównie pochodzenia zwierzęcego i tłuszczy
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: tran i luteina, beta-karoten, wit. C i E, ale to na oczy bardziej >:D
Zmieniony przez - VietnamD w dniu 2010-02-12 16:21:16
No pain, no gain xP
Krzysztof Piekarz
